Co do wyglądu - pewnie, że się nie zgadzają, ale wydaje mi się, że większość aktorów oddaje charakter bohaterów, ich charyzmę. Jasne, że Renly mógłby mieć długie włosy, Tywin powinien być łysy, a Tyrion mieć pysk, na który ledwo da się patrzeć, ale to są detale, których nigdy nie da się oddać - bo wyobraźnia każdego działa inaczej.
Jedynymi wyborami, które mi wybitnie nie leżą, to jest Lysa Arryn (za chuda, no i ten okropny akcent) oraz Theon Greyjoy (wygląda jak jakiś totalny świniopas, a nie syn wielkiego Balona Greyjoya).