[Planescape: Torment] Opowieści o Udręce – część 1 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

porfirion,

Cytat

No to bierzesz Księgę Oszustw i jedziesz teleportację po różnych zakątkach uniwersum

O, nie wiedziałem że Księgą da się robić takie coś - w sumie nigdy z niej nie korzystałem. Ale skoro już przeszło się Tormenta nie raz i nie dwa, to może nadszedł czas na zabawę czitami Dopiero teraz rzuciłem okiem na artykuł o Księdze Oszustw, no, no... będzie się działo!
Medivh,
Dzięki za wytknięcie błędu, musiałem jeszcze zaspany być, jak zaczynałem tłumaczyć, że taką oczywistość przeoczyłem

A screeny robiłem ja. Prosta sprawa - na gwałt potrzebujesz ekranostrzałów, a jedyne sejwy, jakie masz, pochodzą z Fortecy (gdzie, jak słusznie wskazałeś, jesteś sam) albo z Kostnicy przed wejściem do Fortecy. No to bierzesz Księgę Oszustw i jedziesz teleportację po różnych zakątkach uniwersum, cykając słit focie po drodze

Mi w wywiadzie szalenie podoba się wyjaśnienie, jak odwrócili całą stereotypową otoczkę cRPG do góry nogami (druga część wywiadu).
porfirion,
Bardzo fajny wywiad, wielkie dzięki za jego przetłumaczenie, Medivh Aż dziw, że nikt jeszcze nie komentował... brak fanów P:T, czy co?

Tylko dwie kwestie: po pierwsze, na samym początku już w wersji angielskiej jest błąd, który został też powielony tutaj (i to w obu częściach wywiadu).

Cytat

Brother None, zabierze nas na retrospektywną wycieczkę z Głównym Projektantem Chrisem Avellonem i „drugim projektantem” - Chrisem McCombem
Oczywiście powinno być Colinem McCombem.

Druga sprawa to pytanie: skąd takie dziwne screeny? Niektóre wyglądają jakby były na kodach (których przecież, poza Księgą Oszustw, w Tormencie nie ma ), albo z jakiejś nieostatecznej wersji testowej. Bo jakim cudem Bezimienny ma towarzyszy w Fortecy?
Wczytywanie...