„Arrival” – kolejny screenshot - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Redhorn Steelaxe,
Nie będzie darmowe, to na ekranie to właśnie cena ;p
Gość_Jasina*,
Żeby to DLC było darmowe
Trzeci Kur,
To pewnie liczba ściągnięć, po osiągnięciu której dostaniemy nowy hełm dla Sheparda -_-"
Albo gorzej - ilość screenów, które opublikują do czasu wyjścia gry.
Tokar,

Dziwna ta nowa polityka informacyjna BioWare. Nie zrozumcie mnie źle – miło, że codziennie coś się dzieje, bo dzięki temu mam o czym pisać i stronie nie grozi zastój, ale... znów jeden obrazek? Rozumiem, że Kanadyjczykom zależy na podgrzaniu atmosfery i trzymaniu w niepewności fanów, lecz to przecież tylko DLC, którego finał de facto znamy (nadejście Żniwiarzy). Nie trzeba robić z tego takiego „wielkiego halo” i aury tajemniczości.

Dlatego też, tylko z newsmańskiego obowiązku zamieszczam najnowszy screenshot z ostatniego dodatku do „Mass Effect 2” – „Arrival”.

mass effect 2, arrival, dlc

Swoją drogą, ciekawe co oznacza ta liczba 304942? Jakaś inspiracja „Zagubionymi”? Liczba Żniwiarzy? Może coś kompletnie trywialnego i te kanadyjskie dranie ponownie wodzą nas za nos? Czas pokaże, gdyż jutro (niespodzianka!) kolejny obrazek promujący ostatnie DLC. Bardziej ucieszyłbym się z ujawnienia daty premiery lub jakiegoś frapującego zwiastuna, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Wczytywanie...