Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Podłe światy"!
Muszę przyznać, że kontynuacja cyklu „Star Risk” trafiła w moje chciwe łapska w idealnym momencie. Wymagające przedmioty na uczelni, nadgodziny w pracy, a na dodatek w tle majaczy widmo sesji poprawkowej i pracy licencjackiej… Człowiek chciałby coś przeczytać i zagłębić się w zniewalających odmętach fantastyki, lecz rzeczywistość ciągle rzuca mu kłody pod nogi. Nawet jak udaje się wydzielić trochę wolnego czasu, to brakuje sił na skomplikowane i zakręcone niczym korkociąg lektury science fiction. Tkwiłbym tak nadal w marazmie czytelniczym, gdyby nie Chris Bunch i jego „Podłe światy”, które ponownie przynoszą ze sobą hektolitry skondensowanej rozrywki oraz akcji. Całość została powtórnie podlana lekkostrawnym sosem, w efekcie czego otrzymujemy niezobowiązującą przygodę, która niesie za sobą relaks po ciężkim dniu.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!