Bo ja kluski darzę wielkim uczuciem!
                    Podziel się szczęściem - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Oh, Kurze. Azjatyckie kluski  
                    
Nie sprecyzowałem - z makaronu ryżowego ;p
                    A to nie powinno być Pad Itali?
                    Taki pad do gry zrobiony z makaronu!
                    Pad thai? To jakiś tajlandzki pad?
                    W sobotę udało mi się po raz pierwszy w życiu zrobić pad thai! Om nom nom nom nom.
                    W tym sensie, to cała antropologia kulturowa jest wsiologią. Omnipotencja edukacyjna.  
                    
A ja myslałem, że "wsiologia" to jakieś slangowe określenie na "naukę o wszystkim", czyli o niczym ;p Z ruskiego "wsio".
                    Gramatykę, a konkretnie fleksję i składnię 
                    
I spowiedź u księdza proboszcza! Bez spowiedzi nie ma zaliczenia.
                    Cytat
Właśnie napisałam swój ostatni egzamin w tej sesji. Ze wsiologii w dodatku
 Ćwiczenia były z żęcia sierpem i wiązania snopków? Zaliczenie w miejscowej karczmie, a egzamin u pana, wójta i plebana?

Nie wiem czemu, ale za pierwszym razem przeczytałem to jako "Wisimitologia". XD Co wykładasz Audrey?
                    Nom. Dokładniej antropologia wsi, ale wszyscy i tak nazywają ją wsiologią. 
                    
Wsiologia?! Serio, istnieje coś takiego?
Moja studentka w środę po raz 3 (i ostatni) pisze kolokwium
                    Moja studentka w środę po raz 3 (i ostatni) pisze kolokwium
Właśnie napisałam swój ostatni egzamin w tej sesji. Ze wsiologii w dodatku 
                    
Chciałeś w skórze i przepasce na czoło tłuc bandziorów?
                    Gdy wyłaziłem dziś z pracy po odsiedzeniu nadgodzin, czułem się tak:
https://www.youtube.co...?v=ZTidn2dBYbY
                    https://www.youtube.co...?v=ZTidn2dBYbY
Zawsze można się porzucać na śnieżki w GW2. 
                    
Śnieg! 
No dobra, troszkę przyprószyło, temperatury wciąż powyżej -10°, szału nie ma, ale i tak jest lepiej. Jest nadzieja!
                    
No dobra, troszkę przyprószyło, temperatury wciąż powyżej -10°, szału nie ma, ale i tak jest lepiej. Jest nadzieja!
