Zwiastun polskiego filmu fantasy - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Ati,
W sumie jak się przyjrzeć, to na "wspaniałym" zachodzie filmy fantasy - poza wielkimi kasowymi produkcjami połykającymi miliony, jak przekąskę (np ten o geju hobbicie, który generalnie szedł...) - są raczej śmieszne niż epickie, zwłaszcza te z wymuskanymi bohaterami głównymi, jak ten z "Magicznego miecza", czy jak to się tam zwało.
Arcodes,
Dialogi wręcz należy poprawić i nadać im emocje jeżeli mają kogokolwiek zainteresować, a wojownicy powinni się ruszać troszkę żwawiej i nie ciągnąć mieczy tylko nimi wymachiwać Zgadzam się z przedmówcami magii powinno się wystrzegać, jeżeli nie uzyska się odpowiedniego efektu. Jednak nie mogę wciąż narzekać, dobrze że się chociaż starają ostatecznie ocenię film po poznaniu fabuły, którą na dobrą sprawę w zwiastunie pominięto
Lionel,
Zdecydowanie trzeba poprawić dialogi, bo te są jakieś drętwe, ale poza tym nie jest źle. Mogliby zrezygnować z magii, tylko wspomnieć, że istnieje. Wybuchające kule ognia na polskim polu, to nie to co lubię oglądać. Ważne, by fabuła była przynajmniej znośna. Ale nie da się ukryć, że wycinki z filmu czasem wyglądają amatorsko.
Trzeci Kur,
Ważne, że jest Zbrojewicz ;D
Pewnie wyjdzie z tego jakieś sarmackie fantasy, sądząc po ciuszkach, ale kto wie - może coś z tego wyjdzie. Nie od razu Rzym zbudowano

PS a miecz z żelaza dźwiga się inaczej niż jakby był z ołowiu? ;]
Frey,
Moim zdaniem fajnie że ludzie próbują cokolwiek robić. I tak przebija wiedzmina (chociażby efektami specjalnymi ).

Tylko miałbym prośbę do aktorów grających w filmie, którzy mają grać "wojowników", że fajnie by było, jakby byli w stanie unieść miecz, bo niektórzy na filmie dźwigają miecze, jakby były z ołowiu.
Shasfana,
Ha, zgadzam się z przedmówcami. Należy zacisnąć żeby i czekać, a nuż wyjdzie coś fajnego, co... hm?
Ati,
O! Ja się zgodzę z panem... nade mną...! Bez prób doświadczenia się nie zdobędzie, a bez doświadczenia ciężko o cokolwiek.
Furin,
Nie jest tak źle. Lepiej wspierać takie inicjatywy jak się z nich nabijać. Sami nic nie robimy to chociaż wspierajmy takie pomysły:) Mnie tam się podoba. Przeczytałem dodatkowo news o tym i zapowiada się ciekawie. Jeżeli wypali i sponsor wyłoży pieniądze to może z tego być przyzwoity polski serial fantasy. Nawiązanie do takiego icewind dale'a. Drużyna awanturników. Z resztą polskie krajobrazy pasują do klimatów fantastyki. Pożyjemy, zobaczymy. Ja trzymam kciuki.

http://hatak.pl/news/...sy_pt_Druzyna/
Krix,
Nie jest tak źle jak się spodziewałem po zobaczeniu tytułu tematu. Jest też lepiej niż się spodziewałem po zobaczeniu tytułu filmu. Magia nawet znośnie wyglądała. Dialogi tylko trochę drętwe ale montaż całkiem znośny. Jak zobaczycie "dawno temu w iłży" (wyróżniona- albo coś- w Nowym Yorku) to "drużyna" nie prezentuje się tak źle.
Wiktul,
Prawdziwym rarytasem był "Powrót Wilczycy"

A toto jest niestety na poziomie Gamersów http://www.youtube.co...?v=fiTEHqAeanw
Z tą różnicą, ze tu chyba nikt nic nie robił dla zgrzewy. Ot, dlaczego nie lubię larpów po dziś dzień
Kresselack,
Polowania na Golluma raczej to nie prześcignie. Nie wiem, po kiego dali tam magię, która tylko stwarza kłopoty. Fajne ubranka, kojarzą mi się z produktami Farmera.

Jak się pojawi, to na pewno się nim zainteresuję.
Pandora,
Ten zwiastun przypomina trochę skrzyżowanie filmu z wesela i amatorskiego filmu z YT. Problem w tym, że te pierwsze są często lepsze jakościowo, a te drugie - ciekawsze ; >

Ale właściwie to jestem ciekawa tego filmu. Głównie dlatego, że po zwiastunie nadal nie mam pojęcia o czym będzie ; ))
Tokar,

drużyna

Powiało grozą, nie?

Polski film fantasy to od lat niedoścignione marzenie. Coś nienamacalnego, poza granicami ludzkiej wyobraźni. Trudno nie określić ekranizacji „Wiedźmina” mianem abstrakcji, nie wspominając już o „Wilczycy”, która była… albo lepiej nie będę się nad nią pastwił, bo jeszcze dostanę naganę za używanie nieparlamentarnego słownictwa, a i nie powinno się kopać leżącego. Sęk w tym, że zawsze biorą się za to nieodpowiedni i niepoważni ludzie, którzy kompletnie nie czują klimatów fantastycznych.

Dlatego, gdy niedawno usłyszałem informację o produkcji rodzimego filmu fantastycznego, w jednej z telewizji śniadaniowych (!), miałem uzasadnione obawy. Później okazało się, że to projekt „offowy” – robiony przez pasjonatów dla pasjonatów na zasadzie „non-profit”. To dawało pewne nadzieje, gdyż fani nie raz pokazywali, że za prawdziwe grosze potrafią zrobić coś naprawdę wielkiego. Czekałem, czekałem… i w końcu się doczekałem!

Niestety, pierwszy zwiastun filmu „Drużyna” przyprawia mnie o mieszane uczucia.

Film skupia się na losach drużyny awanturników, w której skład wchodzą: złodziejka, mag, łowca, rycerz, wojownik i fechmistrz. Przypadkowe spotkanie owocuje pierwszą wspólną przygodą, w czasie której będzie im dane poznać swe słabości i zalety.

Ech… kusi mnie, aby to jakoś mocno skrytykować, ale nie pozwala mi na to lokalny patriotyzm. Nie można jednak wszystkiego zrzucać na „amatorskość” projektu, gdyż chyba każdy miał okazję zobaczyć, jakie dzieła z podobnym budżetem, z powodzeniem tworzą Amerykanie, Francuzi czy Finowie. Gra aktorska, choreografia walki, dźwięk, praca kamery… Jest co poprawiać.

No cóż, może kolejny zwiastun będzie lepszy? W końcu to wciąż etap post-produkcji.

Wczytywanie...