Wesz o upadku "SW:TOR" - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Favar,
Ja tam jeszcze nie widziałem gameplayu z SW:TORa. Robią filmiki, różne trailery ale nie było jeszcze publicznej półgodzinnej prezentacji rozgrywki. Póki tego nie zobaczę nie będę oceniał gry.
eimyr,
Był gameplay. Niestety, wyglądał jakby był zrobiony na poczekaniu, z jakiegoś kawałka gry, który jest słabo ukończony.

Ciekawe tylko, czy to faktycznie jakiś pracownik czy raczej działania konkurencji...
Frey,
Lily proszę wybacz, ale opisy droidów, jakiś miejscówek itp. to tak naprawdę żadne konkrety. Takie rzeczy można praktycznie błyskawicznie wygenerować i nic nie mówią. Podobnie było z AoC, mnóstwo jakiś opisowych tekstów bez żadnych konkretów, a w grze praktycznie nic nie było - pomijając, ze już było mnóstwo opisanych rzeczy, które pojawiły się chyba dopiero po roku albo z których zrezygnowano.

Naprawdę konkretów jest brak. Chciałbym zobaczyć chociaż jeden jakiś sensowny gameplay z tej gry...
Lily,
Jaki brak konkretów? Frey, spójrz na dział o TORze Ja to mam jednak nadzieję, że to bujdy, bo trudno mi uwierzyć, że gra miałaby być słaba. Chociaż nigdy nie wiadomo...
Frey,
W sumie SW ToR zapowiadał się fajnie, jednak ostatnio też odnoszą wrażenie, że gra rozwija się bardzo powoli. Brak jakiś konkretów i ciągłe obietnice, możliwe, że Wsza ma rację, w końcu widzi ten projekt.
Rangramil,
Nie jestem fanem MMO jako takich, ale materiały odnośnie tej gry, które dane mi było widzieć napawały mnie raczej optymizmem. Z drugiej strony, nie byłby to pierwszy raz, kiedy po hucznych zapowiedziach wychodzi jakaś szmira.
Wiktul,

Nie, to nie literówka. Chodzi o wesz, a dokładnie blogera występującego pod pseudonimem "Wesz EA". Ten pan (lub ta pani) twierdzi, że jest pracownikiem Electronic Arts i ma niezbite dowody, że nadchodzące SW: TOR będzie największą porażką w historii MMO RPG, o ile będzie w ogóle.

komiks, logo, threat of peace

"Wesz EA", to podobno oczekujący zwolnienia pracownik EA, pracujący wcześniej przy "Warhammer Online". Jako członek ekipy BioWare Mythic mówi, że tak niecierpliwie oczekiwany konkurent Blizzarda okaże się całkowitą katastrofą. Na swoim blogu "Wesz", poparta przez innych anonimowych "pracowników" zdradza, że choć na produkcję gry przeznaczono do tej pory 300 MILIONÓW dolarów, to całość prezentuje się beznadziejnie i jedynym jej atutem są ścieżki dialogowe i muzyka, a to dość mało jak na 20 giga instalki.

Według blogera "STWÓR" będzie większą klapą niż Sims Online, a George Lucas i całe EA są zdruzgotani niską jakością produktu. Ponoć szykuje się kolejna fala zwolnień, która porwie ze sobą wielu ludzi z dawnej ekipy "Warhammera", takich jak "Wesz EA". "I wiecie z czego są najbardziej dumni? To naprawdę dobre. Z dźwięku. Serio. Instalacja o rozmiarach 20 giga, a większość to ścieżka dźwiękowa i to jest wszystko co mają. Reszta projektu to jakiś żart.

star wars, storm trooper

Tego typu informacje wymagają zwykle solidnej weryfikacji. Co do zatrważającego budżetu, przekraczającego koszt produkcji "Pocahontas w Wietna..."...eee..."Avatara" – niejaki Eric Brown, wypowiadający się niedawno na temat finansów EA potwierdzał, że "SW:TOR" będzie najdroższą produkcją w historii firmy, choć nie podał żadnych konkretów, a obiegowa opinia głosiła, że budżet sięga 100 milionów, czyli jednej trzeciej tego, co twierdzi "Wesz". Co do reszty zarzutów – trudno stwierdzić. Na pewno nie chcielibyśmy uwierzyć, że coś tak ciekawego i oczekiwanego faktycznie okaże się katastrofą. Dodatkowym argumentem jest, powiedzmy, ograniczona wiarygodność rozgoryczonego perspektywą zwolnienia anonimowego pracownika niewiadomego szczebla, który głosi upadek swego byłego pracodawcy. Mimo wszystko proponuję, byście użyli Mocy i ocenili to sami.

Wczytywanie...