[Mass Effect 2: Nadzorca] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

eimyr,
No właśnie. Zawsze szedłem drogą Renegata, ale były takie miejsca w grze, że nie dało się inaczej...
Obserwator,
Niedawno miałem okazję zapoznać się z tym DLC.Trochę krótki ,ale zakończenie najbardziej mnie zaskoczyło. Aż mi łezka mi sie oku zakreciła.Na serio . Postopiłem jak należałoby by postąpić czyli idealistycznie.
Gość_garg2000*,
Ten DLC zwalił mnie z nóg (a raczej z krzesła xD) Gdy dotrwałem do końca i zobaczyłem co się tam tak na prawdę wyprawia....na prawdę zrobiłem się smutny. Wiem, chociaż to tylko gra...to żałosne ale jednak parę pikseli potrafi wywołać u mnie emocje. W tamtym momencie gry miałem już pełny pasek Idealisty i chciałem zapełnić pasek Renegata ale po prostu nie mogłem kliknąć tej drugiej opcji...więc zrobiłem to co należało zrobić
Gość_Siema_Eniu*,
Powiem krótko - zgadzam się z tobą.
Vakarian___,
Racja...Nadzorca był za krótki ale i tak przypadł mi do gustu...a koniec był niespodziewany ! Nigdy nie zapomnę końca. A co do kwadracików tworzacych krzyczącą twarz to pomysł genialny na przeciwnika ;P Tak czy inaczej końcówka zwalała z nóg....sam nie wymyśliłbym lepszego finału dodatku.Oby takich neispodzianek było mnóstwo w ME3
Redakcja Game Exe,

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Mass Effect 2: Nadzorca"!

Overlord, po polsku znany jako Nadzorca (kolejny zły sen tłumacza – podobnie jak Człowiek Iluzja), nie był tak hucznie zapowiadany jak Kasumi: Stolen Memory. Bioware podwinęło ogon z powodu szeroko zakrojonej krytyki poprzedniego dodatku oraz serii wpadek, jakie w międzyczasie ich spotkały. Doświadczenie uczy, że produkty, które przechodzą bez echa, są często znacznie lepsze od tych wydawanych z pompą. Po ukończeniu śmiało mogę powiedzieć, że coś jest w tym stwierdzeniu.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Wczytywanie...