Kresselack - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Kresselack,
Posiadałbym ją, dopóki by mi się nie znudziła.

Twoje pytania są męczące.

[Dodano po 2 latach]

Ojej, jakże dawno to było. Wiesz co, Mortton? Zamieszkałbym we Włoszech. W Toskanii. Wybacz, że potrzebowałem aż dwóch lat, żeby odpowiedzieć.
Mortton,
Przepraszam po prostu mam bardzo zły dzień. Przepraszam Kiyuku.
Gdybyś był władcą galaktycznego imperium to co byś robił z władzą?
Kresselack,
Morton, uspokój się. Przecież Kiyuku nie napisał tego ze złośliwości.

Nie wiem, czego mogę się spodziewać w innych krajach, ponieważ nie wszędzie byłem (coś takiego!), ale może zamieszkałbym w Kanadzie albo w Chorwacji.
Mortton,
Przepraszam że niedoczytałem nie palcie mnie na stosie.
Chciałbyś mieszkać w innym kraju niż Polska?
Kiyuku,

Cytat

Szajt to z kolei taka 'spolszczona' wersja Shaiith. Tak nazywała się moja ulubiona i bodajże najbardziej rozpoznawalna postać, jaką grałem na Faerunie. Ludzie jakoś to podłapali, no i jest. Prawdę mówiąc wydaje mi się, że powinno się to czytać 'Szajit', ale już się przyzwyczaiłem do 'Szajt'.


Uważne czytanie pomaga
Mortton,
Dlaczego zwany szajtem?
Lionel,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Kresselack dnia wtorek, 20 lipca 2010, 13:33 napisał

Ale chyba nie czyni mnie to socjopatą, no nie? ;p


W twoim przypadku to chyba nie. Ale u mnie to matka nawet nie próbowała, tylko wyciągała niezapakowany prezent z szafy i mi go dawała. Brak magii świąt, więc jestem socjopatą i w ogóle skrzywusem życiowym.
Kresselack,
Prawdę mówiąc... to nie oglądam telewizji od paru lat. Naturalnie, włączam Fakty, Wiadomości, czasem jakiś Top Gear, Jackass albo inną interesującą rzecz, ale nie oglądam w ten sposób, żeby przy okazji zaliczać reklamy. Toteż nie, nie uważam Święta to się zaczynają, jak trzeba robić porządki i uwijać się w kuchni.

Nikt mi nic nie wmawiał. Do pewnego wieku (może 6 lat) wierzyłem z pewnymi wątpliwościami w Mikołaja, potem uznałem, że to postać historyczna i tyla. Ale chyba nie czyni mnie to socjopatą, no nie? ;p
Lionel,
To przypomina mi mój świąteczny sweter ze śnieżynkami. Magia świąt!

A to jak już jesteśmy przy świętach i nie chcąc robić OT, to:

Ty też uważasz, że święta rozpoczynają się od reklamy Coca-Coli?
Rodzice wmawiali ci, że Mikołaj istnieje i daje ci prezenty? Mnie nie, więc dlatego jestem socjopatą.
Kresselack,
Nie podoba mi się, do czego to w ogóle służy? Żeby to nosić, musiałbym zostać zmuszony groźbą śmierci albo okaleczenia.
kami,
Ok. Co do golfa, to nie tylko sweterek musi być - takie spodnie ubranko z rękawem na szyję z bawełny z domieszką elastanu w różnych proporcjach najczęściej jednak wskazujących przeważająco na stronę elastanu... Golf. Golf.
Kresselack,
Dlaczego miałyby mnie irytować? Bardziej poirytowani są chyba moderatorzy. Nie zmienia to faktu, że takie pytania uważam za trochę głupie.
Medivh,
Czy nie irytują cię te wszystkie jednozdaniowe pytania? ;>
Kresselack,
Owszem, posiadam.
Mortton,
Czy masz jakieś filmiki na youtube.
Kresselack,

Cytat

Ale no żeby barszczu czerwonego nie lubić, to już nie rozumiem...


Wiesz co, to chyba uraz z dzieciństwa, bo w przedszkolu karmili mnie takim właśnie barszczem z TŁUCZONYMI ZIEMNIAKAMI. Co prawda bawiło mnie lepienie z ziemniaków tamy, a potem niszczeniu jej łyżką i czynieniu barszczowego potopu po drugiej stronie talerza, ale nie zmienia to faktu, że smakowało paskudnie. Z pierogami albo uszkami mogę zjeść.

Cytat

Co sądzisz o WoWie?


Nigdy nie grałem i nie mam zamiaru Wydaje mi się to zbyt czasochłonne, kapitałochłonne oraz bezcelowe. Niby mnogość dodatków, nieskończona przygoda oraz niezliczone wypasione itemy, ale mnie to nie jara ;p
Kiyuku,

Cytat

Nie znoszę mrożonych warzyw do woka z Biedronki, w każdej formie. Smakują jak trawa.

Poza tym zawsze miałem jakąś awersję do co niektórych zup, na przykład barszczu czerwonego albo klasycznej jarzynowej.

Nie znoszę też dziwnych części ciała zwierząt, na przykład serc. O ozorach nie wspominając.


Tak, mrożone warzywa do się tylko do kompostu nadają, o! A serca/ozory/płuca to gdziekolwiek, byle nie na talerzu! Ale no żeby barszczu czerwonego nie lubić, to już nie rozumiem...

Co sądzisz o WoWie?
Maeg,
Wyobraź sobie zarazem najbardziej ekscytujące i przerażające przeżycie, jakie przychodzi ci do głowy, podziel wszystko przez 9, a następnie posmakuj. Jaki kolor słyszysz?
Kresselack,

Cytat

Czy chciałbyś mieszkać w innym mieście niż Częstochowa?


Póki co, to nie. Co prawda zdecydowanie za często jestem obiektem agresji dzieci miasta, ale tego chyba nigdzie nie da się uniknąć... Podoba mi się w Częstochowie, mimo że to zadupie.

Cytat

Znienawidzone danie?


Nie znoszę mrożonych warzyw do woka z Biedronki, w każdej formie. Smakują jak trawa.

Poza tym zawsze miałem jakąś awersję do co niektórych zup, na przykład barszczu czerwonego albo klasycznej jarzynowej.

Nie znoszę też dziwnych części ciała zwierząt, na przykład serc. O ozorach nie wspominając.
Kiyuku,
Znienawidzone danie?
Wczytywanie...