Diaboliczny Architekt i Sękate Wzgórza - Odpowiedź

Zapowiada się obiecująco. Wygląda na ożywieńca przypakowanego x3.

Moja Biała Telepatka nie takie zombie-podobne osobniki niszczyła. Czas ponownie ukazać niewiernym gniew Prawdziwej Pani.

W takim razie będzie co robić po nocach Znowu będę rano nie wyspany... Dzięki za newsa. Przedstawiony pomiot prezentuje się zajefajnie i tylko czekać aż kichnie, a po mojej kochanej postaci nie zostanie ani śladu

Czas zabić w mosiężny dzwonek zwiastujący ostatnie okrążenie. Już w następnym tygodniu gracze na całym świecie będą się raczyć najnowszym dodatkiem do „Dragon Age: Początek” i świat Thedas ponownie zawładnie ich sercami. Pozostało jednak kilka dni, a BioWare nie zamierza zwalniać tempa i ciągle, niczym bies, wodzi nas pokuszenie i podgrzewa atmosferę. Kanadyjczycy w ostatnich godzinach ujawnili nową lokację zwaną Knotwood Hills i zaprezentowali naszego arcywroga. Jeżeli Apostołowie wywołali u Was jakieś głębsze emocje, to na widok Architekta poczujecie niepokojące ciarki na plecach i z wrażenia pogubicie portki.

Architekt

Architekt jest pierwszym Mrocznym Pomiotem, który zdołał rozwinąć swoją własną wolę – niezwykły wyrzutek, który zdaje się nie podlegać wezwaniu Dawnych Bogów ani też innym przymusom pomiotów. Jednakowoż, mimo iż jest niesłychanie inteligentny, Architekt niewiele ma w sobie człowieczeństwa. Jest mrocznym pomiotem i tak właśnie powinien doń podchodzić każdy, kto ceni sobie swoje życie.

No, to rozumiem – w końcu przeciwnik godny mojego Szarego Strażnika. Diabolicznie bystry, tajemniczy i wielce niebezpieczny. Oglądając ten filmik i słysząc ten zachrypnięty oraz monotonny głos, podświadomie czuje się coś nienaturalnego. Rzekłbym, że odnosi się wrażenie, iż owe monstrum mogłoby nas odesłać przed oblicze Stwórcy prozaicznym ruchem dłoni – o ile oczywiście miałoby ochotę na zajmowanie się takimi żuczkami jak my. No cóż, miejmy nadzieje, że napocimy się bardziej niż przy potyczce z oszalałym bogiem, która to okazała się ogromnie rozczarowująca.

Zaprezentowano też nową lokację – Knotwood Hills. Nieodkryta, zdradziecka i pełna śmiertelnych niespodzianek...

Knotwood Hills

Na zachód od Amaranthine znajduje się kraina zwana Knotwood Hills, ochrzczona takim mieniem z powodu martwych, sękatych drzewek, które dominują w tym krajobrazie. To dziewicza i nieodkryta kraina – tamtejsze wzgórza są niegościnne i jałowe, co tworzy zadziwiający kontrast do żyznych ziem uprawnych, rozciągających się na całym obszarze Arlatu Amaranthine. Gwałtowne lawiny kamienne na skalistych stokach Knotwood Hills, w ciągu ostatnich lat porwały ze sobą niezliczoną liczbę żyć – słychać też historie o lejach krasowych pojawiających się miejscach, które kilka chwil wcześniej wydawały się być stabilne. Plotka głosi, że część Głębokich Ścieżek biegnie pod tymi wzgórzami oraz że kondycja tych tuneli zaczyna się raptownie pogarszać. Niewielu ludzi jest na tyle odważnych albo głupich, by zbadać prawdę.