Prawie wcale nie jestem emocjonalny, ale wiele do myślenia dały mi w grze Icewind Dale 2:
1. Przejście przez Upadły Las
2. Widok na Klasztor Czarnego Kruka i ta muzyka podoba mi się
3. Muzyka z lokacji pod nazwą Przełęcz Kuldahar. Uwielbiam ją
4. Walka ze smokiem o imieniu Chahopek.
5. Lokacja Oko Smoka, gdzie wydarzenia dzieją się od końca do początku. Dzień pierwszy po prostu ostro wymiata. Trzeba się śpieszyć bo szkoda postaci.
6. Pokonanie Saablika Tana. Straszny z tego bohatera był bardzo zły i upodlony bezczel.
7. Walka w Dolinie Hrothgara z przepotężną, prawie doskonale skomponowaną i bardzo złą drużyną. W zamian za to dostajesz najlepszą broń w grze - Cera Sumat - tylko szkoda, że tylko dla klasy postaci typu Paladyn.
8. Walka z bohaterem Kapitan Pudu bo po jego śmierci wypada bardzo rewelacyjna przedmiot - Przeklęta Halabarda Chaosu.
9. Walka końcowa z finałowymi bossami. Wystarczy używać dużo magii i broni dystansowych w zwarciu i na odległość.
1. Przejście przez Upadły Las
2. Widok na Klasztor Czarnego Kruka i ta muzyka podoba mi się
3. Muzyka z lokacji pod nazwą Przełęcz Kuldahar. Uwielbiam ją
4. Walka ze smokiem o imieniu Chahopek.
5. Lokacja Oko Smoka, gdzie wydarzenia dzieją się od końca do początku. Dzień pierwszy po prostu ostro wymiata. Trzeba się śpieszyć bo szkoda postaci.
6. Pokonanie Saablika Tana. Straszny z tego bohatera był bardzo zły i upodlony bezczel.
7. Walka w Dolinie Hrothgara z przepotężną, prawie doskonale skomponowaną i bardzo złą drużyną. W zamian za to dostajesz najlepszą broń w grze - Cera Sumat - tylko szkoda, że tylko dla klasy postaci typu Paladyn.
8. Walka z bohaterem Kapitan Pudu bo po jego śmierci wypada bardzo rewelacyjna przedmiot - Przeklęta Halabarda Chaosu.
9. Walka końcowa z finałowymi bossami. Wystarczy używać dużo magii i broni dystansowych w zwarciu i na odległość.