Miło, że ktoś tak wnikliwie czyta moje teksty. Przynajmniej wiem, że warto je pisać.
- Ano, wiem jakie to uczucie
Z autopsji
1. według filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=POA1SItMaVw to właśnie w 3 akcie zostajemy w pełni uświadomieni o swoim przekleństwie (takie wnioski z niego wyciągnąłem)
- hehe, całkowicie błędnie. "Act 3" to numerek - jest to ostatni z trzech filmów wydanych w serii przed premierą. Polecam stronę divinity2.com - w zakładce News masz kilkanaście newsów niżej info o tym.
2. napisałem, że postać potrafi się w smoka przemieniać, więc nie bardzo rozumiem o co tutaj chodzi
- chodzi mi o "jest albo potrafi się przemienić". Rozumiesz? Po prostu potrafi się przemienić, ale w żadnym wypadku nie jest.
3. "prócz tych spędzonych w ciasnych pomieszczeniach, gdyż pamiętajmy, że smoki nie są filigranowych rozmiarów" według mnie to "gdyż" tam niczemu nie wadzi
- mówiłem - moje prywatne odczucie.
4. podkreślać, że coś będzie OGROMNIE ważną cechą gry, nie determinuje tego, że będę zadowolony np. z systemu lotu, to indywidualna sprawa
- nie napisałeś o zadowoleniu, a o zdegradowaniu! Gdyby to wyglądało "i nie wiadomo w chwili premiery ten moduł będzie miał zadowalającą formę" to byłoby ok. Degradacja, a zadowolenie to dwie różne rzeczy.
5. patrząc na
http://www.youtube.com/watch?v=pHq_ZlIPzgc...feature=channel ja widzę smoka siedzącego na jakiejś budowli, a wokół ogień, mój wniosek - smok zaatakował
- hmm, zasadnicza różnica - Smok a Smok-wierzchowiec Damiana
No i armia goblinów i innych przyjemniaczków raczej sugeruje kto mógłby być podpalaczem. Wolne smoki nie atakują ludzi.
6. autor wie, ale miło, że się martwisz o jego rozwój literacki
w wyniku jednego zażalenia na moje "gdyż..." nie postaram się o poprawienie tego
To gdyż, zaznaczyłem, to moje odczucie jako czytelnika, nie jako korektora. Skoro nie chcesz tego poprawić to nie, ale naprawdę taki tekst czyta się jak spowiedź jąkały. Prawie jak sylabizacja. A "gdyż, iż, ponieważ" też lekko drażnią oczy. Ale to twoja sprawa...
7. dziękuję
- nie ma za co
8. sami? najwidoczniej nie dotarłem do takich informacji, ale dobrze wiedzieć
to już trochę za bardzo uszczypliwe jest, te słowa pochodzą z jednej rodziny wyrazów, więc dziwne żeby nie brzmiały podobnie
może nie z gruszki, ale z całego zarysu świata, a poza tym musielibyśmy debatować co dla kogo znaczy "równowaga"
obrazki to nie moja działka
Tak, sami będziemy mogli zabrać zabitemu potworkowi nóżkę czy rączkę i pobawić się w Lego. Podobno - tak pisze na oficjalnej.
Tak, pochodzą, ale to powtórzenie jest.
Hmm, po prostu opisujesz przez kilkanaście linijek Battle Tower i inne elementy, a tu nagle o równowadze świata. Mogłeś to dodać np. we wprowadzeniu fabularnych na początku.
9. do usług - według słownika PWN "w stylu książkowym: bardzo wielka, żarliwa prośba, błaganie", zero magii
, ale wiem, że nie o to chodziło, wybaczcie mój sarkazm
chociaż, jakbyśmy się już tak uczepili to w znaczeniu "magiczna prośba/błaganie o utworzenie sfery ognia" można podrzucić do zwykłego czaru ognista kula
-Ano
Ale rozbieranie magii na części pierwsze w debacie o języku polskim lekko mi nie pasuje
10. już tłumaczę,
oczywiście, że równorzędna, chociaż znów wracamy do pytania, co dla kogo "równorzędna" znaczy? ach te skomplikowane ludzkie mózgi
-Po prostu to brzmi jak (zakładam, że grałeś w Diablo, jak nie to powiedz) "Czarodziejka ma do dyspozycji Umiejętności [z drzewka] Ognia, lodu, błyskawic i uników". Tak jakby to była osobna sztuka walki lub cała paleta umiejętności. Rozumiesz mnie? Bo tak to trochę pokrętnie tłumaczę
11. nie tylko ja "popełniam" takie błędy według ciebie
"rozpadłyby się
zapewne niechybnie na chuderlawe księstewka" ze strony
http://pl.indymedia.org/pl/2009/07/45918.shtml
"który doprowadziłby
zapewne niechybnie do jego zguby." ze strony
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/historia/...zachodniej.html
"Który
zapewne niechybnie się odrodził i zaprzysiągł zemstę" ze strony
http://lastinn.info/sesje-rpg-autorskie/67...pionych-53.html
więc, jeżeli jest to błąd to wielce przepraszam i żałuję, nigdy więcej nie użyję takiego związku wyrazowego
-Hmm, to, że coś robi wiele osób nie znaczy, że jest to poprawne, prawda? Hmm, zawsze mnie uczyli, że to błąd. Muszę Oci zapytać...
12. w moim słowniku synonimów widnieje: "dostępny, niewygórowany, umiarkowany, niewielki, niewysoki, skromny, symboliczny, minimalny, groszowy,
do przyjęcia"
i chodziło mi o to ostatnie sformułowanie, ale niefortunnie użyłem mało klarownego słowa, przepraszam
masz rację, sprawdziłem w słowniku i takie sformułowanie jest błędne, poprawię ten błąd
13. symfonia - zazwyczaj trzy- lub czteroczęściowy utwór muzyczny na orkiestrę
najwidoczniej muzyka z poprzednich tytułów tak mi się spodobała, że uznałem ją za symfonię, ale twoja uwaga "...6. Pokrowskiego..." była dość niemiła i, według mnie, jest przejawem chęci zranienia osób postronnych
- Nie nie jest, jest sarkastycznym wytknięciem tej formy słownej. Naprawdę nie miałem zamiaru nikogo ranić, jeśli Cię uraziłem lub zraniłem to szczerze przepraszam. Osoby postronne również.
A dalej uważam, po przesłuchaniu!, że ten OST to utwory symfoniczne, a nie symfonia. Chyba, że chodzi o wyrażenie "symfonia dźwięków/barw" (spotkałem się z takim wyrażeniem), ale to na to nie wskazuje.
Oj, nie dobrze. Zebrało nam się aż 13 punktów, to zły znak.
-Jeden czy trzy punkty pominąłeś
Cytat
Ładne opracowanie, ale nie na miejscu. Prosiłem, albo na PW, albo na maila.
Wybacz, przyzwyczajenie z Insi, gdzie takie dyskusje prowadzimy otwarcie, na (nomen omen) forum ogółu. Czy może ona zostać tutaj?
Cytat
Może chcecie z Oceansoul wejść w szeregi Dworzan? Serdecznie zapraszamy! Przyda nam się każda para rąk, która zna się na swojej robocie a Wy zyskacie możliwość pracowania w serwisie który się liczy w sieci. Dobrodziejstwa obustronne jak widzisz.
Za Ocię nie ręczę, a ja chętnie wstąpię. Mieliście tutaj chyba nawet taki temacik do tego? Coś tam zaraz napiszę. Co do pracy w serwisie, który się liczy to, hmm, powiedzmy, że to już robię
Dziękuję za zaproszenie.