W oczekiwaniu na „Hobbita” - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Kresselack,
Nie podoba mi się ponowne obsadzenie Agenta Smitha w roli Elronda Zupełnie mi nie pasuje. Nie wygląda ani mądrze, ani pięknie, ani majestatycznie.

Co do aktora wcielającego się w Bilba, to przecież chyba gdzieś pojawiła się plotka, kto ma nim być. Przynajmniej mi się coś o uszy (a raczej o oczy) obiło. Tyle, że zapomniałem Ale pamiętam, że w jakimś filmie miział się z Angeliną Jolie.

Czekam niecierpliwie i mam nadzieję, że tym razem książka nie zostanie odchudzona o połowę istotnych faktów.
Taramelion,

Kilka informacji na temat „Hobbita”, oczekiwanie na którego zapewne wszystkim się dłuży.

peter jackson, guillermo del toro

Guillermo Del Toro i Peter Jackson podjęli decyzje w sprawie filmu "The Hobbit" i jego sequela.Twórcy oznajmili, że drugi z filmów nie będzie stanowił pomostu pomiędzy wydarzeniami z "Hobbita" a początkiem trylogii "Władca pierścieni".

- Rozciągniemy "Hobbita" na całe dwa filmy – oświadczył Del Toro. – Doszliśmy do wniosku, że pakowanie takiej masy wydarzeń w jeden film byłoby błędem – dodał Jackson. – Dwa filmy dadzą nam większe pole manewru i możliwość zrealizowania "Hobbita" w stylu "Władcy pierścieni". Tak będzie z korzyścią dla książki – tłumaczy artysta. – Rozmawialiśmy też o innych opcjach, ale pozostaniemy tylko przy tych dwóch częściach.

Meksykanin zdradził ponadto, że już niebawem wyjawi nazwisko aktora, który wcieli się w postać Bilbo Bagginsa. Wybór zawężono do czterech osób. Za produkcję odpowiada Jackson. Ian McKellen oraz Andy Serkis ponownie zagrają Gandalfa i Golluma.

Premiera pierwszej części ekranizacji planowana jest na 1 grudnia 2011 roku, a sequela – na 1 grudnia 2012 roku.

dominic_monaghan

Dominic Monaghan wyjawił, że producenci nowego filmu "Hobbit" chcą obsadzić w prequelu małych bohaterów trylogii "Władca Pierścieni".

Aktor powiedział w wywiadzie dla MTV, że chociaż w książce J.R.R. Tolkiena nie pojawiają się postaci Merry'ego i Pippina, filmowcy postanowili umieścić ich w fabule w ramach podziękowania dla lojalnych fanów.

„Myślę, że jest spora szansa na nasz powrót do 'Hobbita', chociaż nasi bohaterowie nie pojawiają się w oryginale powieści. Przywracając znane i lubiane postaci producenci chcą po prostu odwdzięczyć się wiernym fanom za ich lojalność”, mówi gwiazdor.

Co Wy na taką wdzięczność?

Wiemy już, że zobaczymy Andy Serkisa i Iana McKellena, poza Bilbem ponoć mają pojawić się inni hobbici. Nie wiadomo co będzie z Hugo Weavingiem, niezapomnianym Elrondem, ponieważ media najpierw donoszą, że pojawi się w „Hobbicie” a za tydzień dementują swoje wcześniejsze doniesienia. Jego obecność w filmie jest bardziej uzasadniona niż obecność Merry’ego i Pippina. A wiec najpierw napisano, iż:

Hugo Weaving powróci do roli półelfa Elronda w dwuczęściowym filmie "The Hobbit".

Twórca obrazu, Guillermo del Toro, potwierdził udział Weavinga w projekcie. W obrazie wystąpią także znani z trylogii "Władca Pierścieni" Andy Serkis i Ian McKellen.

andy serkisian mckellen

- Wszyscy trzej panowie powrócą do swoich ról – oświadczył del Toro.

Od listopada będziemy mogli podziwiać Hugo Weavinga w filmie "Wilkołak".

Natomiast nie minął tydzień, gdy:

Hugo Weaving zaprzeczył, jakoby dołączył do obsady filmu "The Hobbit".

- Chcę zagrać Elronda w "Hobbicie", ale nikt jeszcze nie rozmawiał ze mną na ten temat – tłumaczy aktor. – Ostatnio jakiś znajomy podszedł do mnie i powiedział: "Słyszałem, że masz tę rolę w kieszeni". To nieprawda. Nikt nie zwrócił się do mnie z propozycją. Nie znaczy to, że nie zagram w "Hobbicie", po prostu jeszcze nie przedstawiono mi żadnych szczegółów.

hugo weaving

Myślę jednak, że na 99% jednak to Hugo zagra Elronda. Panowie dyskutują zapewne teraz o warunkach. A Elrond, jak na władcę elfów przystało, zna się na sztuce negocjacji i dezinformacji jak nikt inny.

Natomiast jak wieść internetowa niesie, nie są to jednak oficjalnie potwierdzone informacje, zdjęcia do „Hobbita” maja rozpocząć się już w sierpniu 2009 roku. Oby!

W filmie jako narrator głosu swojego użyczy, nie kto inny jak „stary” Bilbo Baggins, znany nam z „Władcy Pierścieni” Ian Holm. Podobnie jak poprzednia informacja ta też nie jest oficjalnie potwierdzona.

ian holm
Wczytywanie...