Sprawy organizjacyjne - Odpowiedź

Użytkownik Lenwe dnia pią, 21 sie 2009 - 22:22 napisał

Blizny są z "Łowcy Mutantów/Zabójcy Maszyn", dopiero potem się ukazały w "Łowcy". Po za tym całkowicie się różnią, bo tamte służą, żeby dopakować postać na samym początku.

Użytkownik Lenwe dnia pią, 21 sie 2009 - 22:22 napisał

No i właśnie chodzi, żeby to było długo trwałe, a nie takie "pf" i już. Po za tym - szczegóły tych chorób mógłbym ustalać indywidualnie z graczami

Blizny są w Łowcy, ale to trochę inne. Te tutaj to fajny pomysł, pozwoli trochę skonkretyzować postać, pod warunkiem, że się w ogóle pofatygujesz je przyznać
A te punkty obłędu to tam jak zwał ,tak zwał. Po prostu trzeba zwrócić uwagę na psychikę postaci, jak po oblewa testy na morale itd. i się zesra w gacie na widok wielgaśnego mutka, to raczej trauma tak trochę.

Podkręcić akcję - owszem. Stoicie dosłownie o krok od akcji
Podkręcić tempo - to już od Was zależy, ja mogę odpisywać praktycznie codziennie (co zmieni się w roku szkolnym, ale mniejsza o to)

Mam cichą nadzieję, że jak już zacznie się coś dziać, zwiększy się ochota na odpisywanie

Mi się podoba.

Dałoby się jeszcze jakoś podkręcić akcję, żeby coś się zaczęło dziać i ogólnie trochę zwiększyć tępo?

Kilka ogłoszeń parafialnych (dotyczące mechaniki):

Po pierwsze - jako, że gramy mniej-więcej w kolorach rdzawo-rtęciowych postanowiłem zastosować pewne zmiany w mechanice. Wygląda to tak - jeśli któryś z graczy otrzyma ranę Krytyczną, a mimo wszystko przeżyje - musi obniżyć jeden ze swoich współczynników (wybrany przez gracza) o 1. Tak samo będzie działo się w przypadku ran Ciężkich, ale tylko w przypadku oblania Przeciętnego Testu Budowy.

Po drugie - wprowadzam też zapożyczoną z innych RPGów zasadę. Chodzi mianowicie o coś zwanego "Blizny". O co chodzi? Ano, że pewne wydarzenia w naszym życiu mogą pozostawić ślad w naszym umyśle i dać nam nauczkę na przyszłość.
Najprostszy przykład:
Terry, żołnierz z NJ, dobija targu z kupcem z Salt Lake City. Powiedzmy, że kupuje jakiś sprzęt elektroniczny (typu detektora ruchu). Na początku koleś jest sceptyczny, ale handlarzowi udaje się go przekonać. Żołnierz kupuje sprzęt, ale przy pierwszym użyciu okazuje się, że kupiec go wydymał. Wkurzony wojak wywala sprzęt w krzaki. Następnym razem będzie bardziej ostrożny
Ale nie samą fabułą człowiek żyję, więc Terry otrzymuję bliznę "Nieufność wobec kupców z SLC". Dzięki temu otrzymuję +1 do testów Niezłomności wobec kupców z SCL, co odzwierciedla to, że teraz będzie bardziej uważny przy każdej transakcji i nie da się już tak łatwo oszukać.

Po trzecie - mam zamiar opracować i zastosować wobec Was coś na kształt Punktów Obłędu (z WFRP). Dla tych co nie wiedzą - poległoby to na tym, że po uzbieraniu pewnej ilości punktów robiło by się rzut. Oblanie owocowało by jakąś przypadłością psychiczną. Oczywiście, nie byłoby to coś typu paranoi, czy zwapnienia płuc. Wprowadzało by to tylko smaczek do odgrywania postaci.


W przypadku punktu 2 i 3 - jesteście za, czy przeciw? Nie chce Wam czegoś na siłę wpychać
Co do punktu 1 - to już raczej ustalone, no chyba że będziecie mocno protestować

Dobra, bo już nie chce mi się rozdawać linków

Podręcznik Neuro:
http://www.sendspace.pl/file/HOiyrPnC/ o ile dobrze pamiętam legalnie możecie go mieć przez 24h na kompie, później na własne ryzyko Na końcu jest karta postaci.

Tak jak wcześniej, jeśli ci Indianin nie przeszkadza za towarzysza to mogę się na to pisać.

Na pewno nie jest tak że drużynka powstała w jedną noc. Potrzebna nam para naokoło której obudowywała się drużyna. Ktoś się pisze? Moge być częścią tej pary, ale potrzebna jest druga osoba z którą ustali się poznanie i rozwój znajomości. A potem reszta się po prostu dopisze.

Dobra, teraz macie mi się dogadać co do historii waszej grupy. Jak pójdzie sprawnie i gładko to szybciej zaczniemy, a może też coś dostaniecie od wujcia MG

Dobra ja też już gotowa, więc także chętnie pogram

[Dodano po 7 minutach]

Dobra, jak coś to jeszcze mogę karty postaci wrzucić ;x

No to gramy

Gotowy.

No wiadomo, mnie pasuje

Dobra, co powiecie na taką miniminisesję ? Jakieś spotkania na drodze i knajpa

Sposób Fava to między innymi sesja Aliena. Kiedy pisałem post jeszcze nie wiedziałem, że wy piszecie dalej. Favar wszystko wyjaśnił co jest ważne jak mi się zdaje.

Może by tak skorzystać z piękna demokracji?

To robimy referendum

[Edit:]
Krix, jest tam jedna sesja otwarta, przejrzę sobie ją, jak będę miał chwilę czasu.

A poza tym - można spróbować najpierw sposobem Fava, jak się nie będzie podobało to spróbujemy moim.

Mam pewien pomysł. Można by poprosić Dany'ego by dał zgodę na przejrzenie przez Massina naszej sesji z Aliens. Zobaczyłby jak wygląda sesja forumowa. (Oczywiście wszelkie prawa autorskie zastrzeżone i znaczek jakości Q)

Gracz 1
MG
Gracz 2
MG
Gracz 3
MG

Można to też dla twojej wygody zrobić tak (ten system wolę bo szybszy):

Gracz 1
Gracz 2
Gracz 3
Gracz 5 (gracz 4 nie napisał od dwóch dni, trudno, turka go omija )
Mg Podsumowanie wszystkich turek.

No i to w zasadzie tyle. Poza tym... ja tylko sugeruję ;D Nie wiem co na to reszta

Czyli podsumowując (czy dobrze zrozumiałem)

1. Podczas rozmowy Gracz - Gracz można sobie pisać ile wlezie, zanim ja tego nie ukrócę np.: wjazdem Juggernaut'a na środek miasta
2. Podczas reszty kolejność taka
Gracz 1
MG
Gracz 2
MG
Gracz 3
MG
itd.
3. Jak piszemy coś, co dotyczy tylko i wyłącznie określonej grupy graczy, używamy tagu Spoiler .

Proste

Dobra czyli moja sugestia: zalecane raz dziennie, ale jak można to (zwłaszcza w czasie dialogów pomiędzy postaciami) pisać częściej. W czasie walk rzecz jasna nie pisać częściej niż raz na odpisanie Massinka. Kolejność dowolna. I tak będzie póki massin nie napisze inaczej, na przykład uznając że w danym momencie musi napisac konkretna osoba czy coś takiego Massin swoją drogą możesz tez używać tagów
Aby pisać na przykład tylko do jednego gracza bo tylko on coś dostrzegł albo coś dotyczny isę tylko niego. Tylko przed tagiem umieść imię postaci jakiej ów spoiler dotyczy;)[color=red]
---[/color]
Pasuje taki układ?


EDIT: Ja tam lubię kiedy karty maja JAKIEŚ znaczenie, ale nie lubię kiedy sesje opierają się tylko na nich i na kościach. Takie coś na forum raczej nie wypali. Owszem, można rzucać kością na, powiedzmy, proces odpalania kradzionego samochodu albo snajperski strzał. Ale rzeczy takie jak zakładanie bandarzu czy większe walki lepiej robić bardziej opisowo (pierwsze z racji tego że rzut zbyteczny a drugie z racji tego że walki zajmowałyby lata świetlne).