[Icewind Dale I: Heart of Winter] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Fodro,
Widzę, że dużo osób narzeka na śnieg i lód. A w BG co?? Tylko lato i lato... Każda gra ma swój klimat. Co nie ma co się dziwić że w górach jest śnieg. Mi tam bardzo się podoba Heart of Winter. Co chwila sąwymagające walki, skrytki, pułapki, i inne rzeczy które proszą siężeby je odkryć. Gram do dziś bo ciężko się oderwać od tej gry.
Qell,
A co sądzicie o Trials of Luremaster i krążeniu po zamczysku, bo dla mnie było to strasznie trudne ale ciekawe ?
Anorthus,
Dodatek Hearth of Winter, jak każda gra, czy plugin ma swoje plusy i minusy. Zaletą jest większa niż w podstawce ilość misji pobocznych (których w porównaniu do np. Baldur's Gate i tak jest strasznie mało), a mniej walki. Na oklaski zasługują także lokacje, które mi osobiście szalenie przypadły do gustu. A minusem jest mała ilość nowych przedmiotów, jak i to, że gra jest po prostu za krótka.
Zeal,
Fabuła jak i cały świat przedstawiony w dodatku jak dla mnie był genialny bardziej mi się podobał niż podstawka. Pamiętam jak się męczyłem w/m/z gdzie trzeba było zdobyć serce smoczycy (chyba) te nieumarlaki po prostu za dobre były
Redhorn Steelaxe,
Serce było bardzo fajne, podobał mi się... śnieg i lód. Było tego naprawdę pełno (do dziś nie ma chyba gry w której jest tego więcej) wreszcie czułem klimat Grzbietu Świata i całej Doliny

Dodatek na 5-tkę, bo wiecie? Te innowacyjne fabuły już mi się nużą, a tu po staremu, zostań epicki, zdobądź chwałę i zabij smoka! Miłe odstresowanie od zabawy z ciekawymi questami.
Finrod,
Mnie się podobały, choc również uważam, że są trochę za krótkie. Cieszyło mnie, że, w przeciwieństwie do podstawki, w HoW była wystarczająca ilośc śniegu by poczuc klimat wiecznej zimy. Jeśli chodzi o misje, to, w zasadzie, najciekawiej było w Samotnej Kniei - tam działo się najwięcej i tam były prawie wszystkie zdania poboczne. Trochę rozczarowałem się na walce finałowej - za słaby ten smok był.
TotL bardziej mi się podobał pod względem fabularnym. Mimo, że króciutki, to bardzo przyjemny.
Sosna,
Zaletą tej gry jest z pewnością to, że posiada ona bardziej rozbudowaną fabułę od podstawowej (chodzi mi o to, że jest więcej zadań a mniej walki). A wadą z pewnością jest to, że jest dość krótka, miałem nadzieje, że będę mógł w nią pograć troszkę dłużej
Redakcja Game Exe,

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Icewind Dale I: Heart of Winter"!

"Heart of Winter" (po polsku "Serce Zimy") to oficjalny dodatek do gry "Icewind Dale", przygotowany z myślą o drużynie na minimum 8-9 poziomie doświadczenia. Jeśli nasza ekipa spełnia ten wymóg, śmiało możemy udać się do Kuldahar, gdzie w jednym z dotychczas zamkniętych domów natkniemy się na barbarzyńskiego szamana Hjolldera. Za jego sprawą przenosimy się do kolejnego z Dziesięciu Miast, a konkretnie do Samotnej Kniei, gdzie dowiadujemy się o planujących inwazję barbarzyńcach, zmartwychwstaniu ich legendarnego króla i szeregu innych spraw, z których grasujący po okolicy wilkołak czy tajemnicze morderstwa są akurat najmniejszym problemem.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Wczytywanie...