powiem wam szczerze: macie problem, dla jednego najtrudniejszy jest smok, a dla drugiego pół-balrog
powód: wszytsko zależy od atrybutów, umiejętności i uzbrojenia postaci :wink:
A dla mnie odwrotnie. Półsmok był właśnie prosty. Bardzo szybko go rozwaliłem. nie miałem z nim problemu. Ale problem miałem z Klauthem i Białym Smokiem strażnikiem. Klautha trudno mi było rozwalić nawet po daniu mu obumarłej kuli. A Białego Smoka trudno mi było rozwalić nawet po założeniu medalionu. Ale chciałem sprawdzić jak gra się wojownikiem. No i przeszedłem grę ale wolę bardzo bardzo grać czarodziejem lub magiem.
klaut .Był on co prawda bardzoo tródny ale nie najtrudniejszy .Najtrudniejszy jest pól smok balorg
nie zgodze sie z medivh najtrudniejszym przeciwnikiem w podstawce byl czerwony smok jak on sie tam nazywal?
Ludzie co to ja sie nameczyłem z Balorem na końcu Ruin Rasy Stwórców. Ja pierdziele on był prawie nie do pokonania (miałem 15 poziom). I ten jego czar - "słowo mocy: giń". No nie. Ale go zarąbałem
.
Dla mnie najtrudniejszy przeciwini z podstawki to był brodak, w sou ten kościany pozeracz,martwy wicher i ten zombiak co był razem z nim o oczywiście biały smok w zimowej kuli Dealen mi ciągle ginął
I kręciłem sie w tą i spowrotem do smoka, a w hotu to Czarny Slad (strażnik drogi) na którym miałem broń nieskuteczną i Grimgnaw i spółka którzy byli dla mnie prawie nie do pokonania.
Sorry dla wszystkich. W podstawce jest misja z ekwipunkiem Haluetha NEVERA a nie NASHERA. Pomyliło mi się. :oops:
medivh a czy ty na dobre forum trafiles ? nic ci sie niepomylilo ?
A misja z ekwipunkiem Nashera to przypadkiem nie z podstawki :?:
WOW już chcę w to zagrać! Podobno jest fajna misja z ekwipunkiem Nashera. To pewnie te rzeczy tak dużo dają.
dokladnie w hotu tam mozna znalesc rzeczy dodajace nawet po 10 pkt do zrecznosci
przykladowo pas czy karwasze
Angela Twoja postać ma zręczność na 50 poziomie? WOW! Ale jakoś nie wydaje mi się to możliwe, chyba że w HoU.
Dla mnie trudne były dwa smoki i bodak (czy coś takiego) w Czrnydzrewie, bo moja postać miała bardzo niską siłę woli, a on puszczał czar że od razu padałem ( "słowo mocy giń" tak to sie chyba nazywało w innych RPG), a grałem pierwszy raz więc nie wiedziałem, że tą statystykę łatwo podnieść. A i jeden z wicherów tęż był trudny, a szczególnie ten najlepszy zombiak jako jeden z jego "bodygardów". Ja sobie go odpuściłem.
Trafienia bronią są dla wojownika. Czary dla maga. Proste.
Może i tak a może i nie sam nie jestem pewien .Ale po co trafienie bronia soro przed moimi czarami nic się nie ukryje
haha jakbys mial ok 50 punktow zrecznosci + uniki i odskoki tobys zobaczyl jak taka osobe trudno trafic
Normalnie. Niektórzy grają super a inni gorzej.
Hahaha jsak można mieć takie problemy
Dla mnie mój cień nie był dobrym przeciwnikiem... Deekin zastosował na mnie pieśń barda, dodatkowo wypiłem miksturę siły byka i dawaj... niecałą minutę póĽniej moje odbicie już nie żyło