Znienawidzone zadanie w BG II - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Enhilian,
Wzgórza Umar i Kula Sfer ale chyba ta druga wiedzie prym w najbardziej znienawidzonych questach
Trzeci Kur,
Nie znosiłem i nie znoszę Wzgórz Umar, a dokładniej latania po ruinach świątyni. Irytujące cienie, które co chwila wysysały mi statystyki - niech je piekło pochłonie
Illium Starlight,
Kula Sfer oczywiście
Niblla,
Ja osobiscie oprocz lochu Irka niecierpie zadania z kula sfer gdyz obladowany jak wol i kiedy pierwszy raz przechodzilem przypadkiem zabilem zlego nekromante kwasowa strzala i doslownie nie wiedzialem co dalej robic. Ah te pierwsze chwile z gra.
blady2917,
POPIERAM !!! Wszelkie ciasne zadupia, z których nie da się wyjść przed ukończeniem z podziemiami Irenciusa na czele. Gościa, który wymyślił taki początek gry najchętniej bym obił. Łażenia od groma, nudno jak diabli, a całe towarzystwo z Imoen na czele gada w każdym pomieszczeniu do jakiego wlezie (oczywiście same dramaty), nic nie sprzedasz, nic nie kupisz - masakra...
Lavo,
Ja nie lubię lokacji, gdzie jak się raz wejdzie, to nie wyjdziesz, póki nie ukończysz zadania. Tak więc nie cierpię kuli sfer, lochów Irka, oraz kultu bezokiego. Hmm... W ogóle nie lubię jak questy są zbyt długie i w dodatku w ciasnych korytarzach.
Shiver,
Najbardziej nie lubię zadań do których wykonania konieczne jest odwiedzenie kilku lokacji [i zwykle mi do nich zupełnie nie po drodze]. Jest to szczególnie boleśnie odczuwalne podczas pierwszego przechodzenia gry. A poniżej kilka szczególnie denerwujących:
- quest otrzymany z czaru "Ograniczone życzenie" - ze zdobyciem zasranego [dosłownie] gongu, już nawet nie pamiętam w ile głupich miejsc trzeba było się udać... Na pocieszenie jest to zadanie zupełnie marginalne, można pominąć bo to gra nie warta świeczki
- kula sfer - w sumie w środku jest nawet ciekawie, ale najpierw trzeba lecieć na Wzgórza Umar po Corthalę i do tego przyłączyć go do drużyny [w wersji dla dobrych]
- żołędzie! - te które dostajemy od driad w lochach Irenicusa... Ja tam wcześnie po Firkraaga się nie wybieram, a że na Wzgórza Wichrowych Włóczni nie da się wejść bez bycia zamieszanym w ten wątek - to latam z tymi irytującymi żołędziami przez połowę gry
- proces pozyskiwania Illitu - dzielnica świątyń -> rządowa -> promenada -> slumsy -> mostowa - jest, mamy illit, tyle że to jeszcze nie koniec zadania. Przynajmniej nie musieliśmy opuszczać samej Athkatli. Jak dla mnie zadanie ambiwalentne bo zakończenie mi się akurat podoba
Estiro,
Hmm... ja nie lubię Lochów Irenicusa. Jest tam po prostu nudno. Kolejne zadanie, którego nie lubię to ratowanie Haer'dalisa z więzienia sfer. Te portale są wnerwiające. Bez przerwy na nie właziłem . Poza tym nie lubię zadań dla Mae'vara. Na szczęście potem się go zabija... hihihihi.
Gość_Sarevok23*,
W baldurs gate raczej nie ma zadań, które można strasznie nienawidzieć, ale są takie, które potrafią porządnie wnerwić.Mnie wkurzają podziemia Irenicusa. Długie i nudne. No i, tak jak większość, zadania od Mae'vara.
Bhaal998,
a ja zadanie z Fikraagiem lubie. Ale za to nie lubie wszystkich zadań (oprócz z Fikraagiem) w których są cienie mgły i te takie. Te istoty mnie wnerwiają.
Arnvald,
Lochy Irenicusa, jeśli można uznać to za zadanie. Poza tym nigdy nie lubiłem kanałów pod slumsami. Jednak tak naprawdę to żadne zadanie nie zostało przeze mnie szczególnie znienawidzone. Niektóre są mniej ciekawe, ale w porównaniu do zadań z innych produkcji i tak są bardzo fajne.
Pandora,
Nudzi mi się, nockę mam, to sobie pogadam ; p

Nigdy nie lubiłam zdań typu "Idź tam, zrób to i wróć tu" - bo na ogół trzeba było po miliard razy biegać tam i z powrotem, rzucać zaklęcia przyspieszania, biegać znowu, znowu rzucać, a nie daj Bóg o czymś zapomnisz! Masakra ; o

I faktycznie, chyba te Mae'Var... Nigdy też jakoś nie lubiłam sprzątania pod cmentarzem ; p

I w ogóle wydaje mi się, że najciekawsze zadania to są te poboczne ; p
sebix,
Podziemia Irenicusa bo jakoś mnie ten początek zraził do BG dopiero zaczęło się rozkręcać w promenadzie.
Ganpoltor,
A ja powiem, że poziom Twierdzy Strażnika ten z sieciami portalami. Jak pierwszy raz grałem spędziłem tam z dwie noce zanim udało mi się wyleźć. Na drugim miejscu też rzuciłbym Mea'Vara a na trzecim zadania w teatrze, są takie... nudne i tak zawsze na końcu go sprzedaje.
Melzar Mizzrym,
Podziemia Ireneusza bez dwóch zdań również podmrok nudny jak flaki z olejem (beznadziejnie przedstawiony jak dla mnie) oraz zabawa z Bodhi. Chyba najciekawszym zadaniem jest Bez oki oraz tępienie wampirów.
chaotek,
zdecydowanie zadania dla Mae'Vara i Twierdza D'Arnise.... po prostu nuuuuuuuda
Arkham,
Podziemia Irenicusa. Kropka. Argh.
LIRAEL,
Dla mnie zdecydowanie to miasto rybek...od tego shhhahahahassshhh zawsze mnie ciarki przechodzą..niestety nie z podniecenia..
Tokar,
Zdecydowanie Wzgórza Umar i cienie. Nudne to i frustrujące, a pożytku z tego niewiele. Potem jeszcze na upartego zadanie od Haer'dalisa i krótka wycieczka do sfery więziennej.
Finrod,
Ja nie cierpię walczyc z liszami toteż nie specjalnie przepadam za zadaniem dla Gaxxa.
Wczytywanie...