Problem z wyzwoleniem Silden - Odpowiedź

Użytkownik Darnith dnia sobota, 27 czerwca 2009, 20:53 napisał

Ale w Gothicu trzeba dokonać decyzji, po której jest się stronie, być neutralnym wydaje mi się kiepskim rozwiązaniem, zresztą, najpierw można pogadać z kim trzeba a potem zabrać się za wyzwalanie miast. Ja w sumie się w to nie bawiłem i od razu zabierałem się za walkę z okupantami, z początku jest to naprawdę fajna zabawa, z czasem zaczyna się już nudzić, ale bądź co bądź to najlepszy sposób na szybkie wbicie poziomu

No ale sa potrzebne artefakty, bez rozmowy nie da rady ich zdobyć chyba , że kodem (W sumie parę tych kodów na artefakty nie zmienia za bardzo granicy gracz - cheat).

jacksonheyes, rozmowa z przywódcami orków ma sens. Główny powód jest taki, że zlecają Ci zadania, więc jeśli pracujesz dla orków to masz co robić

PS: Sorry za Off-Topic, ale musiałem to wyjaśnić...

Ja nie wiem jaki ma sens rozmowa z przywódcami miast. Oni nie mają dla nas żadnych ciekawych informacji. A co do wyzwalania to można spokojnie wyzwolić 3 miasta tylko potem nie można już rozmawiać z żadnym przywódcą.

Po wyzwoleniu trzech miast jak pogadasz z Hersztem to on coś tam gada i zaczyna się walka, natomiast po wyzwoleniu czterech miast, każdy ork, którego spotkasz będzie cię atakował.

Tylko nie rozmawiałem z przywódcą Trelis;/

Nie zaatakują dopóki nie pogadasz z przywódcą okupującym dane miasto, ot cała filozofia.

Co dziwne mnie nie atakują orki a nie wyzwoliłem tylko tego miasta co jest ich władca, nie pamiętam nazwy. Nie zdziwię się że jakiś bug xD

Proste: po wyzwoleniu kilku miast(nie pamiętam ilu), po przekroczeniu pewnego limitu, jak pogadasz z
hersztem to rzuca się na ciebie całe miasto

Od brata:

Krzysiek 17:25:22<br />
	za to mam zonka z orkami, może wiesz co z tym zrobić<br />
	Ja 17:25:30<br />
	?<br />
	Krzysiek 17:25:42<br />
	zawsze robiłem tak, że jak przyłaziłem do jakiegoś miasta to robiłęm wszystkie misje<br />
	Krzysiek 17:25:52<br />
	po czym zaciukałem bossa i resztę orków<br />
	Krzysiek 17:26:22<br />
	w Myrthanie nie wyzwoliłem tylko 3 miast - Geldern, Silden i Faring<br />
	Krzysiek 17:26:40<br />
	w Silden porobiłem misje, ale jak tylko podchodzę do bossa<br />
	Krzysiek 17:26:48<br />
	kiedy już mam zaufanie<br />
	Krzysiek 17:27:04<br />
	i ten zagaduje że źle się dzieje i zabic wszystkich morra<br />
	Krzysiek 17:27:16<br />
	i wszyscy w tym momencie stają się wrogami<br />
	Krzysiek 17:27:55<br />
	co prawda nie jest dla mnie problemem ich zabić, raz jak się bawiłem to nasyłałem na orki stada biegnących bizonów albo rozpruwacze i była fajna jatka<br />
	Krzysiek 17:28:17<br />
	ale tak czy siak, nie mogę zrobić paru misji - bo szpieg buntowników kazał mi pogadać z bossem<br />
	Krzysiek 17:28:37<br />
	a do tego jest w mieście mniejszy boss, który każe mi zaciukać bossa i jego szamana, żeby sam zaostał bossem<br />
	Krzysiek 17:28:53<br />
	tymczasem jak mnie orki atakują, to wszystkie, razem z tym mniejszym bossem<br />
	Krzysiek 17:29:37<br />
	czy to wynika z tego, że wyzwoliłem pozostałe 6 miast (Montera, Cape Dun, Ardea, Gotha, Vengard, Trelis)?<br />
	Ja 17:29:52<br />
	damn nie mam pojęcia<br />
	Krzysiek 17:30:34<br />
	bo w poradniku jest napisane, że w ścieżkach Innosa i Adanosa nie trzeba wcale wyzwalać miast<br />
	Krzysiek 17:31:33<br />
	być może nie musiałem od razu wybijać orków, oprócz miast gdzie musiałem (Ardea-bo od razu jest walka, Cape Dun-paladyna trzeba wyzwolić, Vengard - wyzwolenie króla)

?

EDIT

Poczekajcie, zaraz będzie w wersji nieco zwięźlejszej