Cytat
I jeszcze jedno - co tak konkretnie drażni tu niektórych w naszej wersji językowej?
1. Marcin Dorociński - gość jest fatalny i już nigdy nie powinien podkładać głosu pod jakąkolwiek grę, bo czy to spokojna rozmowa w Cytadeli czy to jakaś emocjonująca scena akcji, gość gada tak samo - sztywno i jakby czytał żywcem z kartki. Przez całą grę miałem wrażenie jakbym grał gościem, który ma wszystko w poważaniu i chciałby, żeby mu dali święty spokój. Nie ma dla niego różnicy czy wybieramy negatywne bądź pozytywne dialogi. Jak chcemy kulturalnie przekonać kogoś do naszej racji czy dać po pysku, to jedno i to samo, bo Dorociński nawet nie raczy zmienić tonu głosu (a jeśli nawet to nieudolnie). Po przemowie Sheparda do załogi Normandii, sceny która zapewne w zamyśle twórców miała chwytać za gardło i po której powinny przejść ciarki po plechach, nie wiedziałem czy się śmiać czy raczej złapać za głowę. Dobrze, że się nie potłukłem przy spadaniu z krzesła
Pal licho, gdyby to była postać drugoplanowa, którą spotkamy raz na dwie godziny gry. Wtedy można by było zacisnąć zęby i jakoś to przeżyć. Jednakowoż od dialogów głównego bohatera niestety nie uciekniemy, co rzutuje mocno na całkiem niezłej polonizacji (bo reszta głosów dobrana całkiem sensownie).
2. Wrex i jego wulgaryzmy - ja rozumiem jedna "k..." czy "skur..." użyta umiejętnie raz na jakiś czas pozwala wzbogacić dany dialog, okazać emocje postaci i.t.p. Jednak że, jeżeli gość strzela przekleństwem co trzecie słowo, toto nie robi się fajnie, tylko żenujące. Jak będę sobie chciał posłuchać tego typu konwersacji to posłucham rozmowy osiedlowych dresiarzy na ławce pod blokiem czy odpalę jakiś debilny filmik na YouTube.
Shepard w angielskiej wersji też nie jest wystrzałowy - przyznaje, ale przewyższa Dorocińskiego co najmniej o klasę. Hmmm... a w oryginalnej wersji Wrex, aż tak nie wyklinał - dziwne
Nie uważam, żeby polonizacja ME była tragiczna, ale na peany to ona nie zasługuje. Muszę przyznać, że jest to jedna z gorszych polonizacji cRPG w ostatnich latach (bo rodzime lokalizacje w tym gatunku zazwyczaj stoją na bardzo wysokim poziomie, o czym pisałem już na stronie w newsie o polonizacji DA
).