Tytuły, które polecacie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

mariusz947,
coś ze świata sportu, ale książka naprawdę dla każdego - Open Agassiego, chyba najlepsza sportowa lektura jaką czytałem
paben7,
"Wiedźmin: Ostatnie życzenie".Musze powiedzieć, że to jedna z lepszych książek jakie czytałem. Polecam!
Tomasz1980,
Hyperion
Nigdziebądź
Pan lodowego ogrodu
Gość_milenka11*,
Polecam pierwszy tom z serii "Drugie życie" Ewy Talarczyk. Z poczatku podeszlam do tej ksiazki z wahaniem, tematyka jest bardzo odmienna od tego, co zwykle czytam, ale bardzo mnie wciagnela. Gorąco polecam, w sam raz na długie zimowe wieczory.
sadeczanin,
Przeczytałam trylogię "Achaja" i też mogę polecić. Warte są też klasyki gatunku Kinga
Epikur,
Gorąco polecam trylogię "Achaja". Dobra książka polskiego autora, która mimo niektórych niedocięgnięć trzyma poziom i przynajmniej szokuje brakiej wyidealizowanych bohaterów.
Lionel,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ati dnia poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 01:07 napisał

Ale można zacząć od której chcesz części. Chronologia wśród nich nie ma większego znaczenia. A szczerze mówiąc według mnie takie czepianie się "ale nie możesz zacząć od tej części to niechronologiczne!" jest po prostu pretensjonalne.


To zboczenie perfekcjonistów.

Co tam Pratchett, moją kasę zabierze Hachette i Gogol
http://www.literatura...a.pl/opis.html
Ati,
Ale można zacząć od której chcesz części. Chronologia wśród nich nie ma większego znaczenia. A szczerze mówiąc według mnie takie czepianie się "ale nie możesz zacząć od tej części to niechronologiczne!" jest po prostu pretensjonalne.
Charon,
I są podzielone na jakieś cykle
Lionel,
Ale z tego co pamiętam, to nie są one ze sobą powiązane, tylko rozgrywają się w tym samym uniwersum.
Mikeal,
Raczej to drugie. Kolor był pierwszą powieścią Pratchetta w Świecie Dysku.
Charon,
Właśnie nie wiem, nie znam się na tyle na Pratchettcie, żeby się wypowiadać w tej kwestii . Ktoś wie, czy oni to jakoś chronologicznie poukładali, czy tak o, dawaj, i tak kupią ?
Mikeal,
Ale czemu "Straż! Straż!" jest pierwsza? Nie powinno się zacząć od "Koloru Magii"?
Charon,
Tak tak, ja już pierwszą część kupiłem
Maślan,
Polecam serię "Zwiadowcy", pióra Johna Flanagana. Seria zawiera 11 książek, na razie przeczytałem 8, ale raczej na tym się nie skończy, bo jest to świetna i wciągająca powieść. Opowiada o młodym chłopaku, Willu, którego marzeniem było dostać się do wojska, jednak jego skromna postura nie pozwoliła mu na to i nie został wybrany do rekrutacji. Wtedy pojawia się człowiek w kapturze, mieszkający w domku przed miastem, którego tożsamości tak naprawdę nikt nie zna. Należy on do owianego tajemnicą korpusu Zwiadowców. Wybiera Willa na szkolenie. Nauczy go perfekcyjnie strzelać z łuku, głównej broni zwiadowców, a także skradać się niepostrzeżenie i jeździć konno. Jeszcze raz z całego serca polecam wszystkim, którzy lubią takie klimaty, a Ci, którzy we wszelkiej maści RPGi grają zabójcami, łotrami, skrytobójcami czy łowcami, poczują się jak u siebie w domu
marcin1500,
jestem w trakcie czytania Troje Sary Lotz, jest to thriller, akcja zaczyna sie od katastorf lotniczych, zjawiska paranormalne, wizja końca świata, mnie zaintrygowała bardzo ta książka, trudno sie od niej oderwać
grai,
polecicie jakieś ciekawe książki katastorficzne, wizja końca świata czy cos takiego, mogą byc z elemenatami horroru, fantasy.

[Dodano po dobie]

zaczelam czytac „ Troje „ S.Lotz niestety jest narazie tylko fragment ale jest zajebisty i czekam z nieciepliwością na cała książkę, zaczyna sie od katastrofy samolotów ale akcja bardzo szybko sie rozkręca. Warto przeczytac
Piastun,
Dzięki za odpowiedź Przypomniał mi się jeszcze Świat czarownic Andre Norton. Jakieś spostrzeżenia o tej serii?
krzyslewy,
Przeczytałem do połowy pierwszy tom, ale okazało się, że dla mnie książka jest trochę zbyt przekolorowana. Postacie są papierowe, fabuła opiera się na motywie podróży, więc większość wydarzeń to takie przystanki na drodze do celu, mające zapoznać czytelnika ze światem i magicznymi stworzeniami. Nie porwała mnie, krótko mówiąc, a że utknąłem w kolejnym martwym punkcie (wcześniej to była na przykład przydługa rozmowa z centaurem), stwierdziłem, że sobie na razie daruję i wezmę za coś innego. A że akurat był to egzemplarz z biblioteki, a mi się nie chciało dalej czytać, to oddałem. Może kiedyś dokończę, może nie... Ponoć kolejne tomy wcale nie są lepsze, więc nie wiem, czy się opłaca męczyć z lekturą. Nie mówię, że książka jest zła, po prostu taka przeciętna. Po klasyku spodziewałem się wyższego poziomu.
Wczytywanie...