Marketing wirusowy - bo liczy się skuteczność

http://zabijzemna.com/

Co o tym myślicie? Majstersztyk jeśli chodzi o niekonwencjonalne podejście do reklamy. I zapewne niezła inspiracja dla jakiegoś psychola .
Odpowiedz
Dobra ściema z tym zegarem
Ale jakoś chyba nie rozumiem idei tej strony
I chyba licznik zaciął się na 4341




darkness imprisoning me
all that I see
absolute horror
I cannot live
I cannot die
trapped in myself
body my holding cell
Odpowiedz
A czego ta ma być reklama tak a propos?
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
5778, coś wolno to idzie... słabe to i ... bez sensu?




darkness imprisoning me
all that I see
absolute horror
I cannot live
I cannot die
trapped in myself
body my holding cell
Odpowiedz
Sobie zobaczcie lepiej komentarze. Ludzie są przeryci dobrze. ;p
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
O, jeden z komentów:

Cytat

strona jest częścią promocji filmu "Nieuchwytny".Film opowiada o zabójcy, który uzależnia szybkość uśmiercenia ofiary od liczby internautów odwiedzających stronę z torturowaną osobą. Dlaczego zdecydowano się na tak kontrowersyjną formę reklamy? - Uznaliśmy, że jest to ciekawy pomysł i całość pasuje do filmu - odpowiada Antoni Strzałkowski z Monolith, oficjalnego dystrybutora filmu. Co stanie się, kiedy licznik przekroczy liczbę 9999? - Tego nie mogę zdradzić - odpowiada Antoni Strzałkowski.


Chyba obejrzę ten film


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Kto ma zmienne IP?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Ja XD Ile powinno być na tym liczniku?
Odpowiedz
10000?
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
← Karczma

Marketing wirusowy - bo liczy się skuteczność - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...