Powoli nadchodząca premiera czwartej odsłony gier Warhammera 40:000 spod sztandaru "Dawn of War" niesie ze sobą równie wiele oczekiwań, co niepokoju. KING Art Games udowodniło swoje zaznajomienie z kunsztem RTS-ów przy "Iron Harvest", ale fani w dalszym ciągu pamiętają porażkę, która miała miejsce przy części trzeciej. Dlatego nowe wiadomości dotyczące tej produkcji już z założenia będą budzić spore poruszenie. Mianowicie, chodzi o pojawienie się nowej dostępnej frakcji.

W udostępnionym trailerze fabularnym ukazano, jak rozpaczliwie broniące się imperialne siły Zakonu Krwawych Kruków otrzymują wsparcie ze strony Mrocznych Aniołów. Mianowicie, ich trzeciej kompanii pod dowództwem Mistrza Kompanii Astorana oraz Kapelana Ezraela. Zgodnie z zapowiedziami, Mroczne Anioły mają być dostępne w kampanii jako alternatywa dla Krwawych Kruków, wnosząc własny styl walki. Co więcej, ujawniono również iż w ramach kampanii w pewnym momencie pod komendę graczy trafi sam Lion El'Jonson – prymarcha Mrocznych Aniołów. Jest to o tyle ważne, że o ile synowie Imperatora mieli już okazję pojawiać się w grach (Guiliman w "Battlefleet Gothic: Armada 2" i Mortarion w "Chaos Gate – Daemonhunters"), będzie to pierwszy taki przypadek gdy będzie można samodzielnie kimś takim dowodzić.

Pojawienie się tak potężnej postaci jest zarówno bardzo emocjonujące, jak i bardzo niepokojące, iż może mieć spory wpływ na balans gry. Twórcy jednak zapewniają, iż pojawienie się Lwa Calibanu ma zostać przeprowadzone w taki sposób, aby nie wytrąciło z równowagi szal między poszczególnymi frakcjami. Fanów lore ma też uspokoić fakt, iż w tworzeniu kampanii fabularnej bierze udział John French, uznany autor z Black Library (znany m.in. z "Dropsite Massacre" czy "Cypher: Lord of the Fallen").

Premiera Dawn of War 4 na PC planowana jest na 2026 rok.