Stalker 2 – refleksje po patchu 1.3


stalker

Patch 1.3. do drugiej odsłony "Stalkera" niedawno wleciał, więc pora na komentarz. Będzie on krótki, lecz dosadny.

Po pierwsze, udałem się celem wykonania misji. Niestety, mimo spełnienia warunków zadania, rozgrywka nie posunęła się dalej. Tak więc, z powodu błędu gry, wątek główny uległ u mnie zablokowaniu.

Gra została wzbogacona również o nową "anomalię". Dodanym do gry błędem jest tym razem lewitująca broń. Zobaczcie to zresztą sami na poniższych screenach:

stalker stalker

Co zaś się tyczy owych słynnych wiewiórek, dodanych również z tą łatką... Wybaczą czytelnicy, że nawet nie chciało mi się ich nigdzie szukać?

Minęły już cztery miesiące od premiery gry. Produkt wciąż znajduje się dalej niż bliżej stanu, który można byłoby uznać za pełną wersję. Dziurawa beta i traktowanie graczy jako testerów trwa w najlepsze. Do dziś nie ma żadnego zadeklarowanego harmonogramu działań. A wiewiórki... Ugryzę się w palec, by nie napisać czegoś nazbyt dosadnego.

"Słowa symbole, egoizm zgubi
A czas zabije każdego z nas"
Arkona - "Imperium" - "Skrajna nienawiść egoistycznej egzystencji"
Odpowiedz
Dla mnie jako starego fana tej serii od pierwszej części, dziś targają zmienne uczucia... Z jednej strony taki Cień Czarnobyla też na premierę daleki był od ideału, a nie były to jeszcze czasy gdzie popularne było łatanie on-line na bieżąco i często na łatki czekało się wiele czasu aż nie pojawiły się choćby w jakimś czasopiśmie na dołączonej płytce... Z drugiej strony, jednak mimo wielu bolączek jakoś dało się grać całkiem nieźle i ja u siebie nie napotkałem jakichś wielkich błędów, a już napewno nie takich które blokowały czy to ukończenie jakiegoś questa czy popchnięcie historii dalej, a szczególnie po kilku łatkach. Ale co się dzieje tutaj i teraz to woła o pomstę do nieba... Łatają, łatają i rezultatów nie widać. To przypomina trochę aktualizacje Windowsa... Jedną rzecz naprawią a pięć innych wcześniej działających rzeczy przy okazji popsują... Ciekawe ile osób dziś klnie na to że tą betę (a może to nawet nie jest jeszcze beta) kupiło w pełnej i to wcale nie małej cenie, która zresztą od chwili ogłoszenia ceny do samej premiery gry rosła współmiernie do jej opóźnienia... A o zwrocie już można zapomnieć... Chyba że się gracze zdenerwują i jakąś szerzej zakrojoną akcję rozpoczną zmuszając twórców do zwrotu pieniędzy. Serio, mimo całej sympatii do studia i sentymentu do serii dziś przeklinam ich ile tylko się da.
Odpowiedz
← Nowości

Stalker 2 – refleksje po patchu 1.3 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...