Capcom nie zamierza się dłużej przejmować swoim "Resident Evil Re:Verse" i oficjalnie przymierza się do tego, by je raz na zawsze uśmiercić, co ma nastąpić jeszcze w tym roku. Wygląda na to, że najgorzej oceniania część w całym cyklu przejdzie do historii, bowiem nie ma nawet planów, by dotychczas sieciową rozgrywkę przenieść do świata offline. Czy jest za czym płakać?

"Resident Evil Re:Verse" dostaliśmy za darmo pod warunkiem, że zakupiliśmy siódmą odsłonę serii (czyli "Village"). Gra oferowała możliwość wcielenia się w ikoniczne postacie poznane w różnych częściach RE. Otrzymaliśmy ją w prezencie na 25 rocznicę powstania marki, jednak teraz Capcom twierdzi, że osiągnięto "punkt zwrotny", co oznacza, że problematyczny tytuł najprościej będzie uśmiercić raz na zawsze.

Całkiem niedługo, co już 3 marca, gra nie będzie już sprzedawana zarówno na platformie Steam, jak też PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. Od tego dnia nie nabędziemy też żadnego z DLC. Definitywny koniec nastąpi 29 czerwca, bowiem właśnie wtedy wszystkie serwery Re:Verse zostaną wyłączone. Nie ma w planach zmiany tej decyzji ani próby przeniesienia rozgrywki do trybu offline.