Podczas mojej ostatniej rozgrywki w bg2 (pierwszy raz) wziąłem jaheirę, minsc, imoen, keldorn i Jan. Byłem kensage. To była świetna zabawa, magowie są niesamowici, ale brakowało mi kleryków.

W końcu zebrałem się, aby przejść kolejną pełną grę, ale nie wiem, jakich towarzyszy zabrać. Nie dbam zbytnio o to, co jest meta, a bardziej interesują mnie interakcje drużynowe. Jestem chaotycznym dobrym kapłanem/tropicielem. Specjalizacja w cepach i młotach (później zdałem sobie sprawę, że crom jest marnowany na moją postać, ale cóż).

Włączenie Viconii nie podlega negocjacjom, ponieważ jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się ten romans. Czy nadal będzie miała 20 reputacji? Poza tym z kim jeszcze ma dobre interakcje?

Z góry dziękuję!