Przerażający tekst o smaku na zegarek podczas pobytu w Dolinie

Moja impreza właśnie skończyła rozdział 1 i w końcu zacznie zmierzać do właściwej Doliny Lodowego Wichru, a ja pracuję nad przerażającym tekstem smakowym dla jednego z ich pierwszych zegarków – staram się naprawdę pochylić w stronę niesamowitego horroru. Daj mi znać, co myślisz - z przyjemnością wszelką krytykę lub pomysły, które możesz mieć!

Kiedy siedzisz twarzą do ognia, różnica między obozem a tundrą nie może być bardziej wyraźna. Czujesz ciepło na plecach i głęboki, gorzki, zimny chłód na twarzy. Ogień trzeszczy na próżno za tobą, rzucając skąpe ciepło i światło na jałowe pustkowia, jakby w pustej próbie zażegnania samotności. Wpatrujesz się w ciemność i widzisz, jak lodowata ziemia znika w pustce, zaledwie kilka metrów od twoich stóp. Nie możesz powstrzymać się od refleksji nad naturą takiej czerni; zimno, pustka, ciemność… nie możesz nie zastanawiać się, jak to robiłeś jako dziecko: z tak miażdżącą pustką, tak nieprzeniknioną ciemnością i takim nieuniknionym zimnem, co jeszcze może tam być? W końcu… (lekki chichot) natura nie znosi próżni…
Odpowiedz
← Icewind Dale

Przerażający tekst o smaku na zegarek podczas pobytu w Dolinie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...