"Psychonauts"... "Psychonauts" to była dobra gra – newsman wypija łyk Monstera. Co prawda mój kontakt z grą ograniczył się do różnych dem, a próby uruchomienia gry na lepszym sprzęcie były równie udane co budowa wieży Babel po pomieszaniu języków, ale (ograniczone) przygody Raza próbującego dostać się do tytułowego elitarnego oddziału Psychonauts zapadły mi w pamięć. W końcu po latach oczekiwania przyszło mi ujrzeć Raza podczas pierwszego dnia pracy, który jak każdy pierwszy dzień pracy nie idzie całkowicie po jego myśli.
class="lbox">Psychonauts 2 – pierwszy pokaz rozgrywki
Ja też robiłem podejścia pod ten tytuł, nie udało się. Teraz lepiej poczekać na "dwójkę".