[Zawiść] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Zawiść"!

Tak się dziwnie złożyło, że często zdarza mi się recenzować fantasy niewymagającą, lekką w odbiorze. Nie ukrywam, lubię zwłaszcza powieści tworzone przez kobiety, choć nie wszystkie, bo dziwne twory rodzaju paranormal romance zupełnie do mnie nie przemawiają. Jednak cała moja fascynacja gatunkiem zaczęła się przed laty od fantasy epickiej czy jak kto woli – high fantasy. Pierwszy był "Władca Pierścieni", później "Skrytobójca", kolejne serie od Robin Hobb i bardzo szybko przestałam twierdzić, że fantastyka jest nudna i głupia. Kiedy sięgałam po "Zawiść" Johna Gwynne'a, uświadomiłam sobie, jak rzadko ostatnio czytam właśnie takie książki. Zmęczenie materiału? Chyba nie, raczej od dawna nie wpadło mi w ręce nic odpowiedniego.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Zawiść] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...