Proszę o radę bo nie ogarnę. Gram wojownikiem, nigdy gry nie przeszedłem zwykle gdzieś na takim etapie jak teraz jestem (17 poziom) odpuszczałem... ale pamiętam, że w dawnych czasach od początku każdą postacią mogłem otwierać najtrudniejsze zamki zwojem. I fajnie było. Teraz odkryłem, że to nie wykonalne - wymagane jest 180 many, ja mam ze 116 może:/

I w związku z tym moje pytanie: bardziej opłaca się inwestować w złodziejstwo i talent do otwierania najtrudniejszych skrzyń czy w manę i używać czaru?
Tak czy inaczej strasznie wkurzające to jest bo jestem na końcu świata znalazłem skrzynię a teraz będę musiał tej jaskini szukać za kilka dni jak postać na tyle rozwinę. Czemu tak karają wojownika? jest może szansa uzbierać te 60 many z biżuterii? bo trochę będzie z jedzenia ziółek za darmo:/