Cóż, takiego sensacyjnego i przerażającego scenariusza chyba nikt nie przewiduje, ale nasi rodacy ewidentnie dmuchają na zimne. Bardzo dobrze, bo najlepiej uczyć się na cudzych błędach, a branża elektronicznej rozrywki nie jest wyjątkiem i do takich praktyk też tutaj czasem dochodzi. Tym bardziej, że nie trzeba być omnibusem, aby stwierdzić, iż CD Projekt RED po światowym sukcesie serii "Wiedźmin", byłby smakowitym kąskiem dla dosłownie każdego potentata na rynku.
class="lbox">Dlatego też zarząd CD Projektu zdecydował się na zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, w celu podjęcia niezbędnych uchwał, które powinny zabezpieczyć spółkę przed takimi praktykami.
Zebranie odbędzie się 29 listopada, a więcej o nim możecie poczytać pod tym adresem. W skrócie – udziałowcy będą decydować przede wszystkim o wykupieniu przez CD Projekt własnych akcji na kwotę 250 milionów złotych oraz zmianie statutu spółki (czyli ograniczenie prawa głosu akcjonariuszy, którzy posiadają w niej duże udziały).
Zarząd CD Projektu ocenia, że te działania pozwolą zabezpieczyć interesy udziałowców w momencie, gdyby pojawił się jakiś poważny inwestor. Poza tym nikt nie ukrywa, że umocnią one rolę członków zarządu i ochronią firmę przed uzyskaniem przez jakiegoś akcjonariusza kontroli nad nią wbrew woli dyrekcji, dzięki wykupieniu odpowiednio dużej ilości akcji.