HBO może zacierać ręce z zadowolenia, bowiem ich najnowsza produkcja "Westworld" zanotowała bardzo dobrą oglądalność pierwszego odcinka. Czyżby stacja zyskała kolejny mocny serial?
class="lbox">Wczorajszy pilot zebrał przed ekranami w sumie 3,3 mln widzów zarówno HBO, jak i usługi HBO GO. Jonathanowi Nolanowi i J.J Abramsowi udało się prześcignąć mocno reklamowanego "Detektywa", jak też daleko w tyle pozostawił "Grę o Tron", której udało się osiągnąć "jedynie" 2,2 mln.
"Westworld" opowiada o tytułowym parku rozrywki, w którym klienci mogą zakosztować klimatu znanego z amerykańskich westernów. Co ważniejsze, żadne limity nie mają miejsca, więc nabywca może strzelać praktycznie do wszystkiego i poczuć się jak jeden z rewolwerowców. Dyrektor parku, grany przez Anthony'ego Hopkinsa, to wizjoner, który nie cofnie się przed niczym, aby zrealizować własną wizję przyszłości. Niespodziewana awaria krzyżuje jego plany, zaś "pracujące" w parku maszyny buntują się i wpadają w morderczy szał.