Koncepcja i opis postaci

W tym temacie musisz umieścić opis i koncepcje swojej postaci. Co musisz uwzględnić:

Imię i nazwisko - dowolne ale raczej wskazujace na środkowoeuropejskie pochodzenie
wiek - dowolny, patrz wprowadzenie do sesji
płeć - w sumie też dowolna ale co powiesz na odegranie mężczyzny?
wygląd - pełne pole do popisu
opis cech charakteru - j.w.
inne - ciekawostki, dziwne nawyki, fobie, zainteresowania i upodobania,
historia postaci - nawiązująca do tego co jest napisane poniżej

Twoja postać jest pilotem gwiezdnym III kategorii (kategorii jest VI)

kat VI - tak naprawdę nie ma nic wspólnego z pilotowaniem. Jest to rodzaj podstawowego przeszkolenia które musi przejść każdy zanim będzie mógł się znaleźć w przestrzeni kosmicznej.
kat V - zezwalająca na obsługę najlżejszych statków i automatów. Coś jak obłsuga wózka widłowego. Większość personelu technicznego na stacjacj i dużych statkach posiada taką kategorię
kat IV - to już zezwolenie na obłsugę statków zdolnych do lotów samodzielnych - transporterów, dokerów, patrolowców. podkategoria IVA oznacz, ze pilot ma uprawnienia do wykonywania lądowań na planecie
kat III - zezwolenie na pilotaż statkami o podwyzszonym tonażu - duże transportowce, frachtowce czasem piloci samodzielnych placówek naukowych.
kat II - zezwolenie na loty statkami kolonizacyjnymi i kolonizacyjno-transportowymi jako kopilot dodatkowo piloci eksperymentalni i wojskowi.
kat I - to zazwyczaj dowódcy i główni piloci powyższych statków. Często również głównodowodzący na najcięższych statkach wojskowych. Ze względu na swoje doświadczenie na emeryturze często zostają dowódcami w bazach orbitalnych.

Kwestie tego jak zostałaś pilotem i jak ci to szło pozostawiam tobie. Ze wzgledu na charakter pracy jesteś raczej samotnikiem, nie masz rodziny (albo moze wolisz myślec ze nie masz). Po kilku latach pracy na trasie ziemia-mars nie mogąc uzyskać żadnego przeniesienia zaczęłaś popadać w swoistą depresje (na zasadzie: czy ja się do niczego nie nadaje i czy do końca życią będe latał w tą i tamtą). Badania medyczne zamknęly ci drogę do uzyskania wyższej kategorii pilotażu. W akcie desperacji przystałaś na propozycje kumpla Rudzika (ksywka wzięła się od jego rudej brody którą zawsze trzymał w nienagannym porządku, a która upodobniała go do rudzika) - Chrisa (Krzysztofa) Stelcza. Plan był prosty:

tutaj też masz pole do popisu, nie chcę nic narzucać. Ogólnie chodziło o to by ukraść coś wartościowego z ładunku i sprzedać to czym prędzej. Następnie planowaliście zaciągnąć sie na statek kolonizacyjny i odlecieć daleeeeko by spróbować nowego życia.

Aktualnie siedzisz wraz z Rudzikiem w jednej celi w więzieniu pod aglomeracją warszawską.


Na chwile obecną to by było tyle, prawdopobnie będą się tu pojawiać z czasem kolejne rzeczy.

[Dodano po chwili]

Od razu zadaje kilka pytań pobocznych:

Jak twoja postać traktuje płeć przeciwną? Boi się? Szanuje? Lekceważy? Wykorzystuje? Unika?

Jakie są poglądy twojej postaci na odebranie komuś życia? Czy jest gotowa na taki czyn czy jest to niemożliwe ze względu na wyznawane przez nią wartości?

Twoja postać idąc rano do sklepu widzi jakiegoś mężczyznę który przewraca się nagle o krawężnik i upada bezwładnie na chodnik. Podbiega jakiś dzieciak i zaczyna oklepywać marynarkę mężczyzny. Co w takiej sytuacji robi twoja postać?

Twoja postać śpi w swoim domu na drugim piętrze. Nagle budzi ją odgłos wybijanej szyby na dole i zaczyna slyszeć czyjeś głosy na parterze. Co w takim wypadku robi?

Odpowiedzi na podane fragmenty najlepiej w cytatach.
Imię i nazwisko: David James Abramowicz
Wiek: 37 lat
Płeć: Mężczyzna
Wygląd: David jest wysokim, szczupłym mężczyzną, bez szczególnie zarysowanych mięśni, jednak nie wygląda jak wieszak. Jego aktualna fryzura prezentuje się jako krótko ścięte, postawione do góry (na żel?) kruczo czarne włosy. Nie lubi się golić, więc bardzo często chodzi z kilkudniowym zarostem (co nie przeszkadza mu za bardzo, lecz prawdopodobnie jego przełożonym tak). Znakiem szczególnym David'a, który najbardziej rzuca się w oczy, jest prosty, zadarty do góry nos, poza tym, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Tęczówki jego oczu są koloru piwnego, zwykle mają taki wyraz (oczy), jakby widziały wszystko co wszechświat ma do zaoferowania.
Opis cech charakteru: David jest należy do ludzi spokojnych. Jego opanowanie wynika głównie z tego, że nie przejmuje się nikim i niczym, dopóki nie chodzi o jego własne interesy (powiedzmy wprost, olewa wszystkich i wszystko). Bezinteresowność to dla niego raczej obce słowo, nie lubi mieszać się w cudze sprawy (nawet jeśli jego ingerencja ma oznaczać pomoc dla którejś ze stron), jeśli nic za to nie otrzyma, choć i w jego zachowaniu zdarzają się wyjątki, wszystko zależy od sytuacji.
Inne: Były alkoholik (nie pijący od trzech lat), nieco ekscentryczny. Nałogowy palacz (przynajmniej 10 papierosów dziennie), nienawidzący i starający się łamać zakazy palenia na każdym kroku. Lubi spać do późna i pic kawę w kawiarniach. Jego małym, dziwnym konikiem jest hodowla drzewka Bonzai (sam się dziwi temu hobby, jednak podoba mu się to). Unika ludzi, którzy dużo mówią, wyznając zasadę "mowa jest srebrem, milczenie jest złotem", nie lubi gdy ktoś mówi mu co ma robić (chyba, że tym kimś jest jego przełożony, wtedy przymyka na to oko) i gdy wypytuje się go o mnóstwo rzeczy. Często, wieczorami wychodzi z mieszkania, na parogodzinne spacery, włóczy się po mieście, parkach bez celu, aby wyrzucić z głowy zbędne myśli, uznając, że to dobry sposób na zdrowy sen. Bardzo często mówi sam do siebie, gdy ktoś pyta go, czemu to robi, on odpowiada, że nie może znaleźć sobie kogoś na odpowiednim poziomie do konwersacji. Nie posiada żadnych szczególnych, niecodziennych zainteresowań czy nawyków, stara się niewyróżnac z tłumu.
Historia postaci: David urodził się i wychował w Polsce, w Toruniu. Jego ojciec był Polakiem, jego matka Irlandką (stąd imiona), miał jedną, starszą siostrę. W dzieciństwie nie wyróżniał się niczym szczególnym spośród reszty rówieśników, także jego wyniki w nauce w szkole były przeciętne. Kiedy miał 16 lat, jego ojciec i siostra mieli wypadek samochodowy, w którym oboje zginęli, matka z rozpaczy popełniła samobójstwo (problematyczna rodzina). David zaczął uczęszczać do szkół z internatem, gdzie często czuł się jakby był zamknięty w klatce. Po ukończeniu szkół obowiązkowych, wstąpił do wojska, na ustawowy okres czynnej służby, z myślą "im szybciej to załatwię, tym szybciej to będę mieć z głowy". Po odbyciu jej, zaczął zastanawiać się w jaki sposób zarabiać na swoje utrzymanie. Wpadł na pomysł (prawie się o niego potknął) zostania pilotem gwiezdnym. Dobrze płatna praca, akurat mają duże zapotrzebowanie na nowych pracowników. Zgłosił się więc do działu zatrudnienia pewnej dużej firmy transportowej. Po przejściu wstępnych badań fizycznych i psychicznych, został uznany za zdolnego do pracy w tej branży. Następnym krokiem były trwające 4 lata kursy pilotażu. Gdy je skończył (wyniki były całkiem przyzwoite) oficjalnie został pilotem, kategorii III. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy poznał kobietę o imieniu Monika. Po roku znajomości oświadczył się jej i w krótkim czasie ożenił się z nią. Szybko zdecydowali się na dziecko i po 9 miesiącach doczekali się syna. Od czasu jego narodzenia, między David'em a jego żoną coś zaczęło się psuć. Kłócili się praktycznie w każdej chwili, kiedy tylko mieli okazję przebywać razem. Głównie rozchodziło się o to, że David za dużo pracuje, za rzadko bywa w domu i wogóle nie słucha co się do niego mówi (co akurat było prawdą). Po ok. 3 latach rozwiedli się. Monika zabrała syna i od czasu gdy dostała zaświadczenie o rozwodzie nie dawała jakiegokolwiek znaku życia. James wrócił do pracy pilota i od tamtego czasu mieszka sam (co mu nie przeszkadza).
*tutaj następuje to co napisałeś ty o popadaniu w depresję etc. i ten plan*
Następny ładunek na Marsa zawierał dużą ilośc leków (różnego rodzaju). Rudzik i David wzięli tyle ile się dało, byli umówieni na spotkanie w interesach ze znajomymi "testerami towaru" (dziwne towarzystwo). Jednak ktoś zauważył, że z pokładu zniknęła spora częśc ładunku i (pech chciał) aby przyłapano ich na wynoszeniu tego. Normalnie skończyłoby się to pewnie na zwolnieniu z pracy, ale ten ładunek był szczególnie ważny. Dlatego skończyło się więzieniem.

I teraz te pytania:

Użytkownik Ekhtelion dnia pon, 23 lip 2007 - 22:30 napisał

Jak twoja postać traktuje płeć przeciwną? Boi się? Szanuje? Lekceważy? Wykorzystuje? Unika?

- Jeśli chodzi o Davida, kobiety są dla niego obojętne. Oczywiście, jeśli trafi się jakaś wyjątkowa, zainteresuje się nią, ale ogólnie stara się nie zawracac sobie głowy takimi sprawami jak uganianie się za spódniczkami rozmairu mini i dużymi dekoltami.

Użytkownik Ekhtelion dnia pon, 23 lip 2007 - 22:30 napisał

Jakie są poglądy twojej postaci na odebranie komuś życia? Czy jest gotowa na taki czyn czy jest to niemożliwe ze względu na wyznawane przez nią wartości?

- Tylko i wyłącznie w samoobronie. Nawet gdyby kogoś zabił w takiej sytuacji, nie przejmowałby się zbytnio. Napewno odbiłoby się to na nim w jakiś sposób, jednak nie aż tak mocno, że niebyłby w stanie robic czegokolwiek. "Jeśli tak się stało, tak musiało byc"

Użytkownik Ekhtelion dnia pon, 23 lip 2007 - 22:30 napisał

Twoja postać idąc rano do sklepu widzi jakiegoś mężczyznę który przewraca się nagle o krawężnik i upada bezwładnie na chodnik. Podbiega jakiś dzieciak i zaczyna oklepywać marynarkę mężczyzny. Co w takiej sytuacji robi twoja postać?

- Najpewniej przeszedłby obok, udając, że nie widzi tego co się dzieje. Rano jest zaspany i zawsze jest nie w humorze.

Użytkownik Ekhtelion dnia pon, 23 lip 2007 - 22:30 napisał

Twoja postać śpi w swoim domu na drugim piętrze. Nagle budzi ją odgłos wybijanej szyby na dole i zaczyna slyszeć czyjeś głosy na parterze. Co w takim wypadku robi?

- Zadzwoniłby na policję i zgłosiłby, że w budynku jest chyba złodziej. Potem poczekałby aż wszystko się skończy i wróciłby do łożka i ponownie zasnął.

Sorry, że musiałeś tak długo czekac, musiałam coś wymyślec XD. I przepraszam za takie głupoty i niejasności, nie umiem opisywac postaci XD.
Zatem David to postać bardzo egoistyczna. Podejmuje działania głównie dlatego, że uzyskuje dzięki temu jakieś korzyści Liczne używki i nalogi świadczą, ze ma skłonności do hedonizmu oraz nie radzi sobie ze strsem. Nie jest również człowiekiem moralnym.


Jakie jest aktualnie nastawienie Davida do Rudzika? Czy obwinia go za to, że wciągnął go w kłopoty? Czy raczej twierdzi, że po prostu nie mieli szczęścia i, tym razem, się nie udało? Czy niepowodzenie traktuje jako nauczkę na przyszłość czy raczej motywuje go to do tego by następnym razem przygotować się lepiej.

Użytkownik Ekhtelion dnia wto, 24 lip 2007 - 13:07 napisał

Jakie jest aktualnie nastawienie Davida do Rudzika? Czy obwinia go za to, że wciągnął go w kłopoty? Czy raczej twierdzi, że po prostu nie mieli szczęścia i, tym razem, się nie udało? Czy niepowodzenie traktuje jako nauczkę na przyszłość czy raczej motywuje go to do tego by następnym razem przygotować się lepiej.


Czy obwinia Rudzica za całą wpadkę? Odpowiedź jest prosta: gdyby David miał przy sobie jakieś ostre narzędzie, od razu wbiłby je Chris'owi w gardło. Siedząc w tej celi, obiecuje sobie, że nigdy więcej go nie posłucha.
A ostatnie pytanie?

Czy niepowodzenie traktuje jako nauczkę na przyszłość czy raczej motywuje go to do tego by następnym razem przygotować się lepiej?
(O, no tak, sklerotyk ze mnie, zapomniałam o tym ostatnim)

To niepowodzenie traktuje jako nauczkę na przyszłośc, aby nie realizowac planów, które mogą niewypalic.
← 2.1
Wczytywanie...