![](https://gfx.gexe.pl/avatars/av-59300.jpg?t=1508266459)
Przy każdym CRPG-u jest temat poświęcony kompanom, więc jak mogło go zabraknąć w grze z marki posiadającej najlepszych towarzyszy?
Na pierwszy ogień idzie Larethar. Jako jeden z niewielu towarzyszy miał naprawdę ciekawą przeszłość, jego teksty zawsze mnie rozśmieszały (-Are they dead? -Nah, they're just heavy sleepers.) i przydawał się niemal w każdej walce.
Drugi jest Belamy. Co prawda dość szybko opuszcza drużynę, ale przez te kilkadziesiąt minut kradnie dla siebie niemal każdą scenę. I świetnie się bije.
Honorowe wyróżnienie dostają jeszcze Soronil, Javen i Jarhild.
A wy z kim biegaliście po Luskan?
Na pierwszy ogień idzie Larethar. Jako jeden z niewielu towarzyszy miał naprawdę ciekawą przeszłość, jego teksty zawsze mnie rozśmieszały (-Are they dead? -Nah, they're just heavy sleepers.) i przydawał się niemal w każdej walce.
Drugi jest Belamy. Co prawda dość szybko opuszcza drużynę, ale przez te kilkadziesiąt minut kradnie dla siebie niemal każdą scenę. I świetnie się bije.
Honorowe wyróżnienie dostają jeszcze Soronil, Javen i Jarhild.
A wy z kim biegaliście po Luskan?