To już raczej normalne, że o przyszłości gry rozmawia się zanim jeszcze wyjdzie i uzyska jakiekolwiek recenzje. Tak jest też w przypadku "Fallout 4". Podobnie jak większość wychodzących aktualnie dużych tytułów, tak i ten otrzyma Season Pass na nadchodzące DLC. Dla naszych amerykańskich kolegów będzie on kosztował 30$ co przy obecnym kursie daje koszt ponad 100 zł.
class="lbox">Czy się opłaci? To pytanie możemy jeszcze zadawać wieszczom.
Bethesda oczywiście zapewnia, że kupowane pojedynczo DLC będą warto blisko 40$. Szczegółów jednak na ich temat nie znamy, pewnie wszystko w trosce o to, aby uniknąć spoilerów z głównej fabuły. Do gry będą również dodawane darmowe update'y, podobnie jak było w przypadku Skyrima. Przy aktualizacjach będą brane pod uwagę nie tylko bugi, ale także to co gracze uznają za warte dodania! "Będziemy współpracować z wami, aby dowiedzieć się, jakie nowe rzeczy, chcielibyście zobaczyć w Falloucie 4" – zapewniają. Na początku przyszłego roku zostanie także wydany Creation Kit, więc może znowu modderzy przejmą grę? Jak myślicie?