Chyba nie zapomnieliście o spin-offach "Gwiezdnych wojen"? Bo Disney nie zapomniał. Już trwają poszukiwania głównej aktorki do jednego z filmów, o którym wiemy... Ekhem, że pojawi się kobieca postać? No, skoro szukają aktorki, a nie aktora... W rozszerzeniu newsa znajdziecie trójkę kandydatek walczących o rolę, aczkolwiek wiecie, jak to jest – zawsze do wojny może wkroczyć czwarta osoba i pokonać resztę.
Sytuacja wygląda następująco. W sieci krążą plotki, że spin-off opowie o młodej Lei Organa. Bardzo prawdopodobne, zważywszy na urodę kandydatek. Jednak teorii jest wiele. Może film będzie kręcił się wokół młodego Hana Solo lub będzie dotyczył postaci Boba Fetty bądź Chewbacci. A może opowie o planach zdobycia schematów konstrukcyjnych Gwiazdy Śmierci... Trudno stwierdzić.
Na stołku scenarzysty zasiada Simon Kinberg ("X-Men: Przeszłość, która nadejdzie", "Sherlock Holmes"). Mężczyzna jest również konsultantem fabuły "Przebudzenia mocy" oraz producentem "Star Wars: Rebelianci", dla którego napisał też scenariusz. Warto dodać, że historia spin-offu została już stworzona przez Gary'ego Whitta, ale nie spodobała się Disneyowi. Przechodząc do meritum, o angaż walczą: Tatiana Maslany ("Orphan Black"), Rooney Mara ("Dziewczyna z tatuażem") oraz Felicity Jones ("Teoria wszystkiego", "Niesamowity Spider-Man 2", zdobywczyni nominacji w bieżącej edycji Oscarów). Reżyserem został Gareth Edwards.
Którą z pań typujecie do głównej roli?