Niestety, na trwających obecnie targach E3 niewiele dowiedzieliśmy się o kolejnej grze spod szyldu "Mass Effect". Jasne, chłopcy trochę pogadali o najnowszej części ich autorskiej space opery i pokazali kilka dynamicznych grafik koncepcyjnych, ale to w gruncie rzeczy same frazesy. Nadal nie wiemy o grze niczego konkretnego, musimy spokojnie uzbroić się w cierpliwość i poczekać na następną wielką imprezę. Może za rok?
Na chwilę obecną twórcy potwierdzili, że akcja gry zostanie umiejscowiona w zupełnie świeżym i nieznanym rejonie kosmosu. Poznamy zupełnie nowych towarzyszy oraz zwiedzimy miejsca, których nie zdołał odwiedzić dziarski komandor i jego komando wykolejeńców. Tytuł będzie w znikomym stopniu związany z przygodami Sheparda, więc na wielkie czy niespodziewane powroty raczej się nie nastawiajcie.
Aaa... tak na marginesie, developerzy zaznaczyli, że ich oddział w Edmonton pracuje nad zupełnie nową marką. No, ale o szczegóły nie pytajcie, bo zdecydowanie za wcześnie na twarde fakty. Choć spekulować z pewnością nikt Wam nie zabroni.