Choć polska odpowiedź na serię "Dark Souls" zapowiada się więcej niż obiecująco, to do niedawna produkcję skrywała gęsta zasłona milczenia i tajemnicy. Ciężko ocenić, czy warto odkładać ciężko zarobione pieniądze na grę, gdy nie widziało się jej tak naprawdę w akcji – same obietnice, relacje dziennikarskie oraz obrazki, to jednak za mało. Wiele negatywnych doświadczeń nauczyło nas zdrowego sceptycyzmu do branżowych nowinek.
Dlatego cieszy, że CI Games postanowiło w końcu odkryć część kart i zaprezentować publice pierwszy fragment rozgrywki z "Lords of the Fallen". Oczywiście, na pierwszy ogień nie mogło pójść nic innego jak walka wręcz, która będzie solą tej gry.
Całość wygląda naprawdę dobrze i zapowiada ciekawą zabawę, na którą warto ostrzyć zęby. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to fakt, że urywek wygląda znacznie bardziej arcade'owo niż taktycznie. Jak na ciągłe podkreślanie przez Tomka Gopa wagi strategii, to póki co jej tutaj niezbyt wiele. Pożyjemy, zobaczymy. Na kompleksowe oceny przyjdzie czas później.