Oj Orish, Orish... lekceważysz przeciwnika, a na tym się można przejechać boleśnie.
Wiesz ile powstało różnych genialnych produkcji na świecie? takich naprawdę przełomowych, rewolucyjnych, które oszczędzały pieniądze i czas? Zapewne miliony. Jest tylko jeden problem nikt o nich nie słyszał. I co z tego, że były takie powalające, że były czymś więcej? Niejednokrotnie przyjęły się rozwiązania gorsze i droższe tylko dlatego, że pojawiły się w odpowiednim miejscu i czasie. Mam nadzieję, że rozumiesz porównanie.
Tak się składa, że wskaźniki popularności badane przez google są takie, a nie inne i nc na to nie poradzisz. Nie ważne jak bardzo Ins będzie 'czymś więcej' (np. glebogryzarką z funkcją aeratora) tak nie będzie się to przekładać na jego popularność mierzoną przez google.
Cytat
Natomiast ja wciąż mówię o stopniu potencjału ludzkiego, jaki wy wykorzystujecie, a jaki wykorzystujemy my. Na Insimilionie są wykorzystywane pewne rozwiązania, dzięki którym tworzymy coś więcej niż tylko portal o cRPG.
Oj, oj, oj... Żebyś ty mógł zobaczyć co się u nas dzieje w komnatach skrybów, komnacie dowodzenia i komnacie przyszłości. Wtedy byś moze inaczej się wypowiadał o naszym wykorszystaniu potencjału ludkziego. Praca wre, ludzie działają bo chcą, nie trzeba nad nimi ciągle stać.
A to, ze na forum mamy malo użytkowników? No cóż, jeśli większość ma się wypowiadać w arcyciekawych tematach w stylu: "co się wam najbardziej podoba w", "wasz ulubiony xyz w zxy" to ja dziękuje za takie forum. Mówiąc w skrócie nie narzekamy.
Cytat
Widzę, że grubsza afera się tu robi.
Powiem jedno i nic więcej - ani GE ani Insi ani Strefa nie powinny uważać się za najlepsze, najwspanialsze i największe. To nie o to tu chodzi, nie jesteśmy przecież jakimiś zawziętymi wrogami.
Więc uspokójcie mowy swoje i róbcie dalej co do was należy
Afer od czasów gdy przestaliśmy słuchać strefowych pomówień o nieuczciwą konkurencje, nie granie fair itd. itd. po prostu NIE MA. Zadziwia mnie to co piszesz Mid bo do tej pory ja i Tokar mamy bardzo ciekawe zapiski rozmów z tobą z których wynika, że jeszcze niedawno myślałeś coś innego. Ba, rzekłbym, że twoja wypowiedź podejrzanie przypomina jeden z moich wcześniejszych postów
.