[Turniej] HoM&M3 2, czyli dogrywka
Nie dotarliśmy
Ja zresztą nie dotrę daleko, bo bez kasy nie ma w życiu herosowym szczęścia Jutro jestem ponad 24h in da work, więc odpadam. Jeśli pozostałej trójce przypasuje, to jak poprzednio możecie mnie zbotować. Mam teraz na tyle nędzną armię (co pewnie zobaczyliście, gdy tępy bot grał za mnie, gdy wyszedłem), że nie powinno to stanowić większego problemu dla kogokolwiek z Was. Chyba, że przełożycie to na inny termin, gdzie ja również dołączę, nierozważnie dacie mi jeszcze tydzień na wykiszenie w zamku nieco złota i wtedy będzie z Wami gorzej
Ja zresztą nie dotrę daleko, bo bez kasy nie ma w życiu herosowym szczęścia Jutro jestem ponad 24h in da work, więc odpadam. Jeśli pozostałej trójce przypasuje, to jak poprzednio możecie mnie zbotować. Mam teraz na tyle nędzną armię (co pewnie zobaczyliście, gdy tępy bot grał za mnie, gdy wyszedłem), że nie powinno to stanowić większego problemu dla kogokolwiek z Was. Chyba, że przełożycie to na inny termin, gdzie ja również dołączę, nierozważnie dacie mi jeszcze tydzień na wykiszenie w zamku nieco złota i wtedy będzie z Wami gorzej
Nie słuchajcie Wiktula. Jak mówi, że w HoMM3 nie ma kasy, to znaczy, że już całą wydał na *&^%$ armię
Wiciu, niebawem lecę spać.
Mnie jutro od 12 pasuje spokojnie, Ati ma zajęty czas do 9 30 (o ile dobrze rozumiem), więc kwestia z zurikatą jeszcze?
W ogóle napiszcie najlepiej, jak sprawa wygląda każdego dnia (od rana do wieczora) do końca tego tygodnia, to wtedy łatwiej będzie coś ustalić, niż tak pytać co chwilę o kolejną datę. Może nie będzie trzeba, może (w końcu) jutro nam się uda to dokończyć.
Mnie jutro od 12 pasuje spokojnie, Ati ma zajęty czas do 9 30 (o ile dobrze rozumiem), więc kwestia z zurikatą jeszcze?
W ogóle napiszcie najlepiej, jak sprawa wygląda każdego dnia (od rana do wieczora) do końca tego tygodnia, to wtedy łatwiej będzie coś ustalić, niż tak pytać co chwilę o kolejną datę. Może nie będzie trzeba, może (w końcu) jutro nam się uda to dokończyć.