Deus Ex: Bunt Ludzkości to jedna z ambitniejszych i najbardziej udanych gier 2011 roku. Odbudowała nadzieje fanów na to, że cyberpunkowa seria doczeka się jeszcze porządnych odsłon, które nie będą jedynie żerowały na marce. Dziś zaś jest dzień, w którym dowiemy się, co w związku z nią planuje Eidos Montreal.
Panowie z tegoż studia starannie podgrzali atmosferę oczekiwania na zapowiedź kolejnej części "Deus Ex-a". Najpierw zarejestrowali domeny dla tytułu "Deus Ex: The Fall", potem na ich Twitterze pojawił się wpis następującej treści: - Are you ready for The Fall? Twórcy pytają w nim, czy jesteśmy gotowi na Upadek/Zmierzch. Jesteście?
Ostatnio zaś na oficjalnym koncie Deus Ex pojawił się poniższy teaser, wskazujący na to, że dziś dowiemy się więcej. Albo dostaniemy kolejną wskazówkę, która być może zaprowadzi nas na targi E3, gdzie Eidos Montreal uchyli rąbka tajemnicy na temat "The Fall". Czy ktoś na sali ma ochotę na powrót do cyberpunkowego action RPG-a? Jak myślicie, czym będzie "The Fall"?
[Aktualizacja]
Niestety, "Deus Ex: The Fall" okazał się jedynie grą na iOS. Ukaże się ona latem w cenie około 25 złotych i według twórców jest action RPG stworzonym "od serca". Przedstawione w "The Fall" wydarzenia rozegrają przed "Buntem ludzkości", ale po epilogu powieści "Deus Ex: Icarus Effect". Gracz wcieli się w Bena Saxona, byłego żołnierza SAS i obecnego najemnika, skrywającego się przed grupą Tyrants. Oto pierwszy kawałek gameplayu:
Nad "The Fall", nazywanym także po opublikowaniu wideo "The Fail", pracuje mobilny europejski oddział Square Enix. Pomagają im również producenci z Eidos Montreal, a sama produkcja, która rozczarowała graczy na samym wstępie, ma nie być okrojonym "Buntem ludzkości" – będą między innymi wszczepy, hakowanie czy walka z osłonami, czyli większość, jeśli nie wszystkie, elementy cechujące przygody Adama Jensena.