Nieoczekiwanie Jay Wilson w wywiadzie z IGN przeprosił graczy za niedbałość i brak niektórych elementów w Diablo III. Jak sam przyznaje, mnóstwo aktualizacji, jakie pojawiają się do pobrania, są najlepszym dowodem na to, że "trójka" powinna wyjść... przynajmniej 10 lat później. Jednocześnie zapowiada pełnoprawny dodatek, który nie będzie wymagał podstawowej wersji gry. Tym samym oficjalnie przyznaje, że będzie jego dyrektorem kreatywnym. Nie spodziewałem się powrotu do "Diablo". Dziękuję moim szefom za to, że pozwolili mi znów przy nim pracować.
Na razie nie znamy, niestety, żadnych informacji na temat fabuły. Wilson milczy na ten temat jak grób, twierdząc, że gracze będą zaskoczeni. Pragniemy głębiej wejść w świat "Diablo", pokazać jego brutalną stronę. Fakt, mroku i walk nie brakuje, jednak postanowiliśmy wzbudzić w graczach takie emocje jak smutek czy rozpacz. "Diablo III: Katharsis" ma dostarczyć dosłowne oczyszczenie. Po przejściu nie będziecie chcieli więcej walczyć, tylko zastanowić się nad podjętymi decyzjami. Po chwili milczenia dodaje – Tak, będziecie podejmować trudne wybory.
Jako inspirację Wilson podaje... "Wiedźmina 2: Zabójcy królów". Polacy to dla nas źródło natchnienia. Zamierzamy wprowadzić do "Diablo III: Katharsis" trochę słowiańskiego klimatu i całkiem przemeblowane klasy. Przykładowo zamiast maga pojawi się wołchw. Pragniemy tym razem spisać się ze swojego zadania, a wszystkie klasy dobrze rozłożyć, tak aby nikt nie był lepszy od drugiego. To nasza druga szansa. Nie zawiedziemy - obiecuje. Wilson zdradził też, że dodatek wprowadzi nowe mapy do trybu PvP, jednak będziemy mogli na nich grać tylko postaciami z dodatku. Najciekawszą jednak informacją jest to, że część rzeczy zostanie zaczerpnięta ze skasowanej wersji "Diablo III" z 2005 roku.
To wszystko zapowiada się niewątpliwie ciekawie. Słowiański klimat w "Diablo"? Oczyszczenie? Trudne decyzje? Nie wiem, jak wy, ale ja w to wchodzę. O ile cena znowu nie będzie bajońsko ogromna. Data premiery dodatku wstępnie zakładana jest na pierwszy kwartał 2014 roku i pojawić się ma na PC i konsolach najnowszej generacji – przynajmniej o innych platformach Wilson nic nie mówił. W newsie znajdziecie też grafiki przedstawiające klasy – starzec z laską to wołchw, zaś postać na niedźwiedziu to słowiański odpowiednik wojownika, który ponoć będzie mógł się poruszać na zwierzęciu. Jeśli zaciekawił was screen, to od razu zapewniam, że nie pochodzi on z "Diablo III: Katharsis", lecz starej wersji "trójki". Ale kto wie – może właśnie pokazana lokacja zostanie wykorzystana i odnowiona w dodatku.
[Aktualizacja]
Prima Aprilis! Niestety (albo stety) zapowiedź dodatku to tylko żart z okazji dnia 1 kwietnia. Mam nadzieję, że nie czujecie się nim urażeni, aczkolwiek muszę przyznać, że klimat słowiański w "Diablo" to byłby dobry pomysł. Tylko bez Wilsona proszę!
