...naprawdę się starałem zrozumieć o co Ci dokładnie chodzi, ale nie udało mi się. Może spróbujmy tak:
Jeśli chodzi o bronie, których nie zdobywasz idąc prostą linią fabuły głównej, koniecznej do przejścia gry, a są lepsze od przeciętnej i względnie łatwe do zdobycia (zdobywa się je stosunkowo szybko w grze):
Jednoręczne:
-> Miecz Dwyna: zdobyć go można w wiosce Redcliffe od krasnoluda o imieniu Dwyn - znajduje się on w swoim domu naprzeciw świątyni. Drzwi są zamknięte i można je wyważyć. W przypadku, gdy nie udaje się próba zastraszenia krasnoluda, ten atakuje i po pokonaniu go, z jego ciała można zabrać miecz. Gdy próba zastraszenia/przekonywania udaje się, miecz można zyskać tylko w przypadku, gdy Dwyn zginie podczas ataku potworów nocą na wioskę. Miecz nie jest niczym specjalnym, ale na początek może wystarczyć.
-> Zielone Ostrze: lepiej się pokusić o to, można je znaleźć również w Redcliffe, również w jednym z domów naprzeciw świątyni. W szafie w głównej sieni będzie siedział chłopiec, którego należy dwa razy z powodzeniem przekonać do powiedzenia o swojej tajemnicy. Wtedy oddaje nam klucz, wchodzimy po schodach do pokoju na górze, gdzie w skrzyni znajduje się miecz. Później można go zwrócić chłopcu i jego siostrze, odkupić go albo po prostu zabrać.
-> Honor Powierzchniowca: miecz jednoręczny, z którego właściwie można swobodnie korzystać do samego końca gry. Znaleźć go można poprzez wykonanie odpowiedniej misji pobocznej na Głębokich Ścieżkach:
1. W Thaigu Ortana znajduje się grób wojownika z powierzchni. Tam też trzeba rozpocząć misję - należy zebrać miecz rozdzielony na trzy części.
2. Jedna z części znajduje się również w Thaigu Ortana, a dokładniej w jaskini Rucka. Ruck to obłąkany krasnolud, który zaatakuje nas, gdy będziemy chcieli mu zagrozić, albo umożliwi handel, gdy zostawimy go w spokoju. Z nim też związana jest inna misja poboczna w Orzammarze. Część miecza, która nas interesuje, znajduje się w jednej z waz w jaskini.
3. Drugą z części można znaleźć u emisariusza genloków w Rozstajach Caridina.
4. Trzecią z części znajdziemy w Okopach Umarłych, a dokładniej przy starożytnym mrocznym pomiocie.
5. Wszystkie trzy części należy zanieść na grób. Wtedy otrzymamy Honor Powierzchniowca, naprawdę warty świeczki przedmiot.
Najlepiej, jeśli brnie się przez grę dla dobrych przedmiotów, udać się do Orzammaru w pierwszej kolejności po wyjściu z Lothering. Jest to jednak dość trudne, bo ze wszystkich możliwych lokacji ta jest jedną z bardziej zawiłych i skomplikowanych.
-> Strażnik Przysięgi: miecz, który zdobywa się po skończeniu wszystkich misji z tablicy kantora w Lothering. Nie jest zły, ale jest wiele lepszych. Zdobycie go jednak jest banalne, więc może to być warte zachodu.
-> Całkiem zacną buławę jednoręczną można zdobyć po zabiciu Ser Landry'ego, niedaleko targu w Denerim. Nazwy nie pamiętam ;p
-> Istnieje ponoć jednoręczny topór, do którego zdobycia trzeba ogromną dozę szczęścia - należy przechadzać się pomiędzy lokacjami w pobliżu lasu Brecillian i czekać na bardzo rzadko występujące losowe zdarzenie, w którym to topór będzie wbity w pieniek, a wokół niego kręcić się będzie kilka neutralnych postaci. Przeszedłem grę kilka razy, nigdy to zdarzenie mi się nie pojawiło, dlatego nie mogę potwierdzić ile w tym jest prawdy.
-> Linia Krwi: tu też trzeba trochę szczęścia, bo jego siła zależy od tego, z jakiego rodzaju materiału wykonany topór nam się trafi. Zdobywa się go poprzez zabicie Królowej Pająków w Thaigu Ortana (Głębokie Ścieżki, Orzammar). W przypadku wysokiego poziomu materiału (5+) jest to coś naprawdę fajnego.
-> Veshialle: topór jednoręczny do kupienia od Boddahna, w obozie. Jest dobry, ale drogi i jeśli nie ma się poważnej kwoty w portfelu, to nie ma sensu zwracać na niego uwagi, bo znajdą się lepsze bronie.
-> Cierń Róży: sztylet (chyba jedyny warty obejrzenia sztylet w podstawowej wersji gry), możliwy do kupienia od Garlina (chyba tak miał na imię) w Orzammarze. Ma swoje stoisko w głównej części miasta. Sztylety rzadko jednak się przydają - ich bonusy nie są zwykle satysfakcjonujące, obrażenia niewielkie, nawet zestawione z przebijaniem pancerza, a każdy szanujący się łotrzyk walczący wręcz w końcu zdobędzie umiejętność pozwalającą na noszenie dwóch długich broni bez kar - wtedy miecze zastępują sztylety właściwie pod każdym względem.
Dwuręczne:
-> Młot Mistrza Kuźni: jedyny maul, który może się przydać bardziej od przeciętnego i jednocześnie jest dostępny względnie szybko w grze - względnie, bo i tak trzeba po niego ruszyć aż do Okopów Umarłych na Głębokich Ścieżkach i pokonać Genloka Mistrza Kuźni (czy jakoś tak), który jest dość uciążliwym przeciwnikiem walczącym na dystans. Do innych mauli wartych uwagi dostęp zdobywa się dopiero po ukończeniu trzech głównych misji (czyli dość późno).
-> Yusaris: miecz dwuręczny, który można zdobyć pokonując demona gniewu w Kręgu Maginów. Aby przywołać demona, należy wejść na pierwsze (a może drugie?) piętro i odnaleźć długą salę z rozrzuconymi szczątkami i trzema statuami przy jednej ze ścian. Należy kliknąć na statuy w odpowiedniej kolejności (środkowa, najbardziej oddalona, najbardziej przybliżona, jeśli patrzeć od wejścia do sali, gdy idziemy z niższego piętra), a następnie udać się do kolejnej sali, gdzie widać czwartą taką figurę. Wtedy kliknąć na nią. Przy klikaniu na figury nie pojawiają się żadne specjalne efekty, iskry, wybuchy, ognie i motylki, nikt nic nie mówi, etc., zatem nie trzeba klikać więcej razy, "bo nic się nie pojawiło". Dodam, że jeśli kliknie się więcej niż raz, to nas pokopie prąd i stracimy trochę punktów życia.
Gdy już kliknie się na ostatnią figurę, da się słyszeć hałas z piwnicy. Trzeba wtedy zejść na najniższe piętro i udać się do części, w której spotkaliśmy Wynne. Jest tam zejście do piwnic - należy podejść do drzwi i demon się pojawi. Bywa problematyczny, ale miecz jest bardzo dobry, szczególnie do walki z przerośniętymi gadami (premia +10 obrażeń przeciw smokom).
To chyba tyle z takich stosunkowo łatwych do zgarnięcia. Są jeszcze łuki, ale te nieszczególnie mnie interesowały podczas gry (ważne, żeby łuk miał zdolność Szybkiego Celowania, to akurat trochę daje).