Imponująca żywotność najnowszego "Borderlands"


Ile potrzeba godzin, aby gra zyskała miano "żywotnej"? Kiedyś, za sprawą kultowego "Baldur's Gate" czy "Planescape: Torment", ta liczba oscylowała w setkach. Obecnie trudno znaleźć pozycję, która wymagałaby od gracza poświęcenia choćby połowy tego czasu. Na szczęście za sprawą drugiej części "Borderlands" starzy wyjadacze mogą przypomnieć sobie o zarwanych dniach przed monitorem. Twórcy zapewniają, że przejście gry jedną osobą zajmie aż 58 godzin!

roland, rpg, borderlands, zero, fps, pandora, borderlands 2, lilith, gearbox interactive, brick, mordecai, axton, maya, salvadorborderlands

Informacja ta pojawia się w wywiadzie, jakiego serwisowi Gamerzines udzielił Steve Gibson z Gearbox Interactive.

"Myślimy o "Borderlands" raczej jako o hobby. "Borderlands 2" trafiło w ręce facetów od profesjonalnych poradników do gier i dali nam znać, że przejście kampanii dla jednego gracza zajęło im 58 godzin" – mówi Steve Gibson.

"Mówimy o jednym przejściu przez kampanię jedną postacią. Chcemy ludziom dać coś, co będzie miało dla nich wartość, co sprawi, że uznają, że dobrze wydali pieniądze. Fajnie, że nasi gracze mogą raz wydać pewną kwotę, a potem przez cały czas cieszyć się z tego zakupu" – dodaje Gibson.

Warto również nadmienić, że w grze będziemy mogli się wcielić w cztery osoby, a to oznacza jeszcze więcej godzin spędzonych nad tą produkcją. Polska premiera zapowiedziana jest na 18 września, a my czekamy na ten dzień z niecierpliwością.

Odpowiedz
Nooo... ale mimo wszystko jestem sceptycznie nastawiony - obietnice ze strony Gearboxa (na temat różnych ich gier) już nie raz, i nie dwa były przesadzone i to czasem grubo. Poza tym, trzeba mieć na uwadze to, iż "osobniki" tworzące poradniki do gier zawsze zaglądają w każdy zakamarek, skrzynkę, itp. - by umieścić w poradniku wszystkie schowki, bonusy, ukryte przez twórców (ja w sumie też pogrywam w ten sposób - powiedzmy... często). Nawet jeśli teraz nie robili jeszcze poradników, to takiego przyzwyczajenia nie można o tak wyłączyć.

Dodatkowo nie sądzę, aby owe 58 godzin można było pomnożyć przez cztery grywalne postacie - w ten sposób można również i przechodzić np. serię Mass Effect - niby każda klasa, to prawie całkiem odmienna postać - przynajmniej biorąc pod uwagę te najbardziej różniące się klasy (czy płeć) i mimo wszystko nikt nie twierdzi że przejście Mass Effectów trwa 1000 godzin - ale kto wie... może będzie tak jak zapowiadają. Oby.
Odpowiedz
Nie liczy się ilość godzin, a jakość rozgrywki. Przykład NWN, więcej niż połowa czasu to wyrzynanie mięsa armatniego i bieganie po sztucznych i wydłużonych lokacjach.
Odpowiedz
← Nowości

Imponująca żywotność najnowszego "Borderlands" - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...