1 lipca miał premierę w serwisie YouTube.com pierwszy odcinek nowego miniserialu "The Silent City". Akcja przenosi nas do niedalekiej przyszłości i ukazuje postapokaliptyczny świat, zniszczony przez siły nadprzyrodzone. Całość rozgrywa się w opuszczonym Nowym Jorku – mieście, które nigdy nie śpi.
Co ważne, sama produkcja jest pozycją niezależną, robioną za stosunkowo niewielkie pieniądze. Z informacji zawartych na oficjalnej stronie internetowej budżet całego przedsięwzięcia wynosił zaledwie 12 tysięcy dolarów. Twórcy byli w stanie wykorzystać niesamowite opuszczone miejsca, które nadal istnieją, poza wszystkim trudnościami, w jednym z najbardziej zatłoczonych miast na świecie.
Poniżej zamieszczamy trailer miniserialu "The Silent City":