Witam.

Po raz ... któryś przechodzę Mass Effect (jedynkę), i czasem dzieje mi się dziwna rzecz (dawno grałem poprzedni raz, i nie pamiętam, czy wtedy też tak miałem).
Mam pozakładaną broń mistrzowską Widma (wszystkie bronie mają nazwy ze zlepku dużych liter - HMWA itd). I otóż co się dzieje...
Przez większość czasu jest OK, ale czasem broń zaczyna mi się dziwnie przegrzewać. Dwa, trzy strzały, i broń jest przegrzana, i co najważniejsze - nie stygnie. Mogę czekać i pół godzinny, i nic to nie daje. W dodatku zmiana broni nie pomaga. Tak, jak by wszystkie karabiny, pistolety itd, jakie mam w ekwipunku, były przegrzane. Czasem w takich momentach blokują się też zamki w drzwiach. Wygląda to tak, jak by się coś w grze zacinało. Dopiero wyłączenie gry i wczytanie z powrotem pomaga. Nagle wszystko wraca do normy.
Ktoś wie, co jest na rzeczy?
Gra jak najbardziej oryginalna - Edycja Rozszerzona.

Nieco poszperałem w google, bo miałem dokładnie taki sam błąd. Jest to bug, którego zwyczajnie nie naprawiono, rzekomo pojawia się on po zdobyciu achevementa polegającego na zabiciu 150 gethów (Choć sę też inne wersje, sam nie wiem). Broń przestaje "regenerować" chłodzenie i przegrzewa się natychmiast i nie chce się schłodzić. Nie mówiąc już o przypadkach, kiedy biotyk ją przegrzeje.

Może gdyby dłużej poszukać, znalazłoby się jakieś rozwiązanie (Edycja plików, czy coś.) , ale ja akurat sobie radziłem z tym za pomocą skilli i ulepszonego chłodzenia na karabinie. Podczas finałowej walki nie strzelałem praktycznie bez overkilla, dzięki czemu jakoś mi się udało.

No, tyle ode mnie, Peace out.