@Trzeci Kur
Wszystko jest możliwe, Żniwiarze mogliby wskrzesić Sarena mimo tego,że stał po naszej stronie... Nawet głupio by to nie wyglądało.
Tak jak już pisałem, chciałbym w Mass Effect 3, wbić się do głównej siedziby Cerberusa, zrobić zadymę,i patrzeć jak nasz wielki "Człowiek Iluzja" Dostaje kule w łeb. Jedynie tej postaci nie lubię w Mass Effect 2, strasznie irytował mnie Człowiek Iluzja i działał za plecami Shpearda...
Wyda się to trochę głupie co napiszę... Ale Żniwiarze wszczepili Sarenowi jakieś implanty ulepszając go, tak? Więc jest prawdopodobne że pobrali jego DNA, i mogli by go odtworzyć po śmierci.
Saren jest za cienki w uszach. To tylko zwykły popychel, użyteczny, póki jeszcze Żniwiarze chcieli zrobić swój najazd po cichu. Narzędzie. Jeśli zapalniczka ci się rozwali, nie sklejasz tylko kupujesz nową.
O to może ja się wypowiem. Chciałbym:
1. Więcej zapierających dech widoków.
2. Więcej epickości w każdym tego słowa znaczeniu.
3. Brak DLC.
4.Przydałyby się też jakieś walki pomiędzy okrętami kosmicznymi.
5. Tali bez maski.
6. Chciałbym też odwiedzić planetę Gethów i Ziemie.
7. Fajne by było pojeździć Mako w terenie zabudowanym.
To tyle.
Teraz nie będzie już Dubbingu Polskiego, więc nie będzie problemów z DLC, ale z tego co słyszałem, to Wersja Kolekcjonerska Mass Effect III, zawiera tylko nowego towarzysza w drużynie, plus jego misja lojalnościowa, psa na Normandii, i bronie, nic więcej. Więc nie wiem, jaką edycje gry kupić.
Ja kupiłem normalną edycję, bez żadnych dodatków czy bajerów, bo mimo wszystko trochę taka zabawa kosztuje;p Co prawda miałem dostać karabin M-55 Argus, ale kod promocyjny przysłano mi po dwóch dniach od zakupu i nie chciało mi się gry zaczynać od nowa tylko dla tej broni. Zresztą, i tak trafiłem na równie niezłe gnaty;)