Do maja jeszcze kupa czasu, a nam, biednym żuczkom, pozostaje tylko standardowe lizanie cukierka przez monitor, czyli oglądnie rozlicznych filmików prosto z rozgrywki. Najnowszy, trwający równo dziesięć minut materiał, ukazuje to z czego żyje śmiałek pokroju Geralta z Rivii – eksterminacja potworów, pranie po pysku ludzi o niewyparzonej gębie i zwiedzanie świata w poszukiwaniu intratnego zlecenia. Na dodatek całość została okraszona zabójczymi kawałkami muzycznymi (choć niestety nie mam wiedzy, czy tak będzie brzmiał soundtrack wiedźmiński, czy to jest jakaś twórczość własna), więc prócz uczty dla oka, jest i coś dla ucha.
Cóż, pozostaje mi tylko życzyć miłych wrażeń!
Plik wideo nie jest już dostępny.
Ech... chyba jeszcze nigdy w życiu nie czekałem tak bardzo na maj.
Faktycznie muzyka jest świetna. Grafika też przypadła mi do gustu. Jedyna rzecz, na która liczę to możliwość oddalenia kamery, chociaż walka przedstawiona na filmiku wygląda bardzo dobrze.
Mnie się muzyka nie podoba. W ogóle nie odczuwa się w niej tego słowiańskiego klimatu, co w części pierwszej (wyłączając moment z grą w kości). Według mnie motywy gitarowe są wręcz nędzne, bez polotu. Coś podobnego mi wychodzi jak przypadkowo gram dźwięki w określonej tonacji.
Ta w czasie walki wcale nie lepsza. Po co elektryk? Gdzie się podziali twórcy muzyki od Baldur's Gate albo Planescape'a? Bo tamta muzyka wzbudzała dreszcze, ta tutaj jest nieprzyzwoicie słaba.
Jak już krytykuję, to dodam, że przez dużą część filmiku wygląda to jak hack & slash. Dlaczego Geralt beztrosko tłucze umundurowanych typków? Dziwne, jak na neutralnego wiedźmina. A jeszcze dziwniejsze, że każda zaprezentowana walka opiera się na jednym schemacie: uderzamy z combo, robimy parę przewrotów w tył i na boki, walimy Aardem, znowu uderzamy z doskoku.
Tym, co mi się podobało, było siłowanie się na rękę i walka na pięści. Oby nie skończyło się tak, jak w części pierwszej, że każdy pojedynek kończył się po trzech uderzeniach, po czym byliśmy raczeni jedną z dwóch dziesięciosekundowych animacji nie do przewinięcia, gdzie Geralt w niezbyt porywający sposób powala przeciwnika.
Ja mam urodziny w maju ;D. Premiera Wieśka jeden dzień po nich, a zamówiłam edycję kolekcjonerską, więc dostanę wcześniej xDD. Boski prezent od rodziców xDD. Nie ma to jak wydać dwieście- parę złotych na swoją córeczkę xP. Też tak bd robić ;D. Wiesiek rulezz . Muzyczka fajna, ale grafika jeszcze piękniejsza . Mnie bardziej interesuje jaka będzie fabuła... I czy Jaskier będzie się często pojawiał, bo jest zarąbisty, a pan, który podkłada mu dubbing ma najbardziej zarąbisty głos ze wszystkich aktorów dubbingowych!