Dragon Age II – nowe DLC, 17 minut dema, pierwsza recenzja


W końcu jak szaleć, to szaleć! Co się będziemy ograniczali?

dragon age 2

Wersja demonstracyjna „Dragon Age II” trafi do sieci już 22 lutego i będzie to swoisty sprawdzian, odpowiadający na niezwykle palącą kwestię – czy ta seria zmierza w dobrym kierunku? Kanadyjczycy wciąż jednak wierzą w swoją nieomylność i magię, więc podchodzą do tego testu z iście stoickim spokojem. Ba! Nawet rzucają wyzwanie krnąbrnym graczom i niedowiarkom, które ma zachęcić absolutnie wszystkich do pobrania dema, a tym samym sprawdzenia na własnej skórze rewolucyjnych zmian.

Otóż, jeżeli przed pierwszym marca licznik ściągnięć wybije magiczną liczbę „milion”, to w ramach nagrody, łaskawcy z BioWare odblokują dwa nowe przedmioty w grze. Ciekawa inicjatywa, jednakowoż pierwszy rzut oka na bonusowe graty, utwierdził mnie w przekonaniu, że panowie z Edmonton są obecnie całkowicie wyprani z jakiejkolwiek inwencji.

Lothering's Lament

dragon age 2, lothering\'s lament

Dzieło napisane przez fereldeńską uchodźczynie, której udało się zbiec przed Plagą. Ta książka pełna jest wzruszających wierszy, które opowiadają o jej nostalgicznych wspomnieniach, związanych z tym, co musiała zostawić za sobą. Czytelnik z pewnością będzie czerpał garściami z jej bogatych doświadczeń.

Premia: Po przeczytaniu, tom dodaje bohaterowi kilkaset punktów doświadczenia.

The Far Cliffs of Kirkwall

dragon age 2, the far cliffs of kirkwall

Dzieło napisane przez fereldeńską uchodźczynie, której udało się zbiec przed Plagą. Ta książka to tak naprawdę zbiór wierszy, który przedstawia jej marzenia o nowym życiu w Kirkwall, mieście za morzem. Uważny czytelnik z pewnością wzbogaci swoją wiedzę o kilka interesujących poglądów.

Premia: Nie uwierzycie… Po użyciu, książka wypluwa z siebie kilka złotych monet, które elegancko lądują w naszej sakiewce. Dzwońcie do Biblioteki Narodowej, mamy panaceum na spadek czytelnictwa w Polsce!

Czy nadal muszę bronić swojej teorii, że nadmiar przedpremierowych DLC kompletnie zniszczy niezbędny balans rozgrywki?

Ciekawostka. Pierwsze siedemnaście minut wersji demonstracyjnej, które zostały wrzucone przez pewnego anonimowego fana.

Interesujący jest też opis tego filmiku, a konkretnie fragment „ustawienia [graficzne] na średnich detalach (wysokie lub bardzo wysokie dostępne tylko dla DirectX 11)”. Jeżeli to się potwierdzi, to posiadacze Windows XP mogą pożegnać się z wyciśnięciem ostatnich soków z tego tytułu.

Przy okazji zostały odkryte również drzewka umiejętności dla wszystkich klas. Już dziś możecie śmiało rozmyślać nad jak najlepszą ścieżką rozwoju dla swojego wymarzonego herosa.

Warto też wspomnieć, że na łamach czasopisma PC Gamer pojawiła się pierwsza recenzja „Dragon Age II”. Niestety, siłą rzeczy tego artykułu nie mogłem przeczytać i muszę posiłkować się internetowymi informatorami (bądźcie wyrozumiali). Tak więc, najciekawsze smaczki w telegraficznym skrócie:

  • Ocena: 94/100.
  • „Najlepsza fabularna gra akcji w historii gatunku.”
  • „Mroczniejsza, seksowniejsza, lepsza.”
  • Sama intryga może nie należy do czołówki, ale za to jest znakomicie opowiedziana.
  • Przejście gry zajęło recenzentowi ponad 50 godzin.
  • 90% całej rozgrywki spędzimy w mieście Kirkwall. Raz na jakiś czas wyjdziemy poza jego mury i odwiedzimy m.in. Głębokie Ścieżki czy Dalijski Obóz.
  • „Dragon Age II” trzyma wysoki poziom poprzedniczki, to wciąż cRPG z ogromnym rozmachem. System walki jest nadal bardzo złożony (to nie toporna siekanka), a narracja jest wręcz znakomita.
  • Postać Hawke jest wybornie zarysowana i kierowanie jego poczynaniami sprawia autentyczną przyjemność. Nowy komandor Shepard? Bardzo możliwe.
  • Dylematy molarne są jeszcze bardziej skomplikowane, niż te znane z poprzedniej części serii. Każdy wybór trzeba dogłębnie przemyśleć, gdyż specyficzna struktura historii (rozciągnięta na całą dekadę), przynosi bardzo przykre konsekwencje, jakie mogą spotkać naszego bohatera. Dodaje to pewnego smaczku i dodatkowego ciężaru do naszych decyzji. Osoby, które skrzywdziliśmy wcześniej, mogą obrać za cel nie tylko Hawke, ale też jego rodzinę.
  • Rozmowy pomiędzy naszymi towarzyszami są przezabawne i zdecydowanie lepiej napisane od tych znanych w „Dragon Age: Początek”.
  • Większość kompanów jest znakomicie zarysowana, jedynym niewypałem jest Bethany – kompletnie wyprana z osobowości.
  • Walka jest szybsza, bardziej satysfakcjonująca i skomplikowana.
Odpowiedz
Teraz tylko czekac aż panowie z Edmonton dadza nam "Złote Pantalony" jako przedmiot dodatkowy za ukończenie dema. Premia:100% do seksapilu.

Cytat

Przejście gry zajęło recenzentowi ponad 50 godzin.

Stawiam stówę że przejdę ją w 35 godzin, tyle ile zajęło mi ukończenie DA:O.

Cytat

90% całej rozgrywki spędzimy w mieście Kirkwall. Raz na jakiś czas wyjdziemy poza jego mury i odwiedzimy m.in. Głębokie Ścieżki czy Dalijski Obóż.

Nie wiem czemu ale nie podoba mi się to, marzyłem że będę zwiedzał Kirkwall i jego okolice ( jak w jedynce: wieża magów, sporo biegania po Orzamarze itepe.) a wygląda na to że będę poznawał tylko plan miasta.

Cytat

Rozmowy pomiędzy naszymi towarzyszami są przezabawne i zdecydowanie lepiej napisane od tych znanych w „Dragon Age: Początek”.

Ciekawe czy przebiją dialogi Oghrena z Andersem i Sigrun z dodatku.

Ciekawi mnie też jak mają zamiar 10 lat pokazac w te "50 godzin". Hmmmm....chyba jednak się skuszę na premierkę, więcej powiem jak tylko grę dorwę i zaliczę. Mam nadzieję że wszelkie moje obawy zostaną rozwiane. Panowie z Kanady, liczę na Was.
Odpowiedz
W pierwszym filmiku martwią mnie ruchy tego wojownika. Jakby sie teleportował cały czas, jednym sieknięciem rozwala 6 przeciwników i ten wielki miecz! WTF. Wygląda to tak jakby twórcy wzorowali się i to bardzo na grach z kraju kwitnącej wiśni bo zalatuje tutaj trochę mangą Ehh... mam nadzieje, że to tylko moje subiektywne odczucie, które zmieni się jak będe grał w pełną wersję.

Jeżeli chodzi o klimat wygląda na bardziej mroczny i to jest plus. Grafika wygląda dobrze ale co do stylistyki to mam mieszane odczucia. Mam jeszcze wątpliwości dotyczące czasu spędzonego w Kirkwall, 90% czasu rozgrywki w jednym mieście?! Odważna zagrywka i nietypowa dla RPG. Mam nadzieje, że nie znudzi to gracza i ogólnie gra będzie super.
Odpowiedz
Co do dwurecznego miecza to tutaj jest wlasnie taki jaki byc powinien

Miecz dwureczny z rekojescia czesto dochodzil 180 cm

Czyli byl wielkosci czlowieka , tak wiec tutaj wyglada to dosc realnie pod tym wzgledem ..

Nalezy pamietac ze w kraju kwitnacej wisni faktycznie z dlugoscia ich miecze sie zgadzaja ale sa okolo 20 razy ciezsze wiec kompletnie wyssane z palca W demie widzialem dosc sensowne ostrze dwureczne a sposob walki byl tez dosc zadowalajacy
Odpowiedz
po tych filmach można stwierdzić że DA2 od DA1 rózni się chyba tylko UI (menu i wygląd) a fabuła po pierwsze wkurzające "cutscene" i fabuła jakoś wygląda na DLC do 1 a nie zupełnie nowa gra. Nasuwa się pytanie czy po zakupie pełnej wersji można będzie ją oddać ze 100% zerotem kosztóww przypadku niezadowolenia? (sądząc po jakości gry powinny takie przypadki występować dość licznie i szybko)
Odpowiedz
"Przejście gry zajęło recenzentowi ponad 50 godzin."
Ciekawe mi zajęło około 6h na trudnym ;/
Odpowiedz
6h? Ale to chyba w takim razie tylko główny wątek, bez pobocznych? Ta gra nie może być aż tak krótka, chociaż czytałam gdzieś, że niektórzy już trzeci raz grę przechodzą...

Odpowiedz
← Nowości

Dragon Age II – nowe DLC, 17 minut dema, pierwsza recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...