Podczas premiery pierwszej części wirtualnych przygód Geralta, gdy dziarski wiedźmin z pietyzmem szlachtował różnej maści nieprzyjaciół, w tle towarzyszył mu kawałek zespołu Vader, pod wiele mówiącym tytułem „Sword of the Witcher”. Samego utworu komentować nie zamierzam, bo to zdecydowanie nie moje klimaty, jednakowoż trzeba przyznać, że CD Projekt RED zastosował ciekawy zabieg promocyjny. W końcu cóż bardziej pasuje do bohatera wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego niż ostre brzmienie i solidna dawka mocy, od jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich zespołów muzycznych na świecie?
Reakcja fanów była pełna entuzjazmu, więc całkiem logicznym wyjściem było, że i w przypadku „Zabójców Królów” pojawi się podobny kawałek inspirowany grą, który skutecznie wypromuje tytuł. Pytaniem jest tylko, jakiż to artysta tym razem zdecyduje się napisać piosenkę o naszym drogim Geralcie. Otóż odpowiedź niejako już padła. Zbigniew Hołdys.
Jak bowiem oświadcza na swoim blipie, jeden z założycieli legendarnego zespołu „Perfect”, otrzymał on frapującą ofertę od CD Projekt RED:
„Kto z was zna „Wiedźmina”, cokolwiek – film, grę, komiks, książkę. Potrzebuję zadać pytanie.
Fruwa w powietrzu propozycja, żebym to ja skomponował piosenkę do gry, która kiedyś tam niebawem wyjdzie. Czy to ma sens?”
Pytanie jak najbardziej na miejscu, bo raczej pewne jest, że Pan Zbigniew ze światem stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego nie miał praktycznie żadnej styczności, nie wspominając już o grze. Istnieje więc spore ryzyko, że nie będzie czuć tego specyficznego klimatu i zamiast ciekawego materiału, wyjdzie z tego totalna porażka. Z drugiej strony to prawdziwy profesjonalista, cieszący się ogromnym szacunkiem w naszym kraju, więc fuszerki by raczej nie odwalił.