Wyniki ankiety i subforum poświęcone książkom


Wygodnym żyje się lepiej, dlatego też postanowiłem upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i poinformować was o dwóch (a może trzech?) kwestiach w jednym newsie. Po pierwsze, przedstawiam Wam wyniki ostatniej ankiety, w której to zadaliśmy następujące pytanie: "Na jakiej konsoli najchętniej pogrywasz?".

ankieta

Ku naszemu zadowoleniu, lwia część głosujących postawiła sprawę całkiem jasno, twierdząc, że ich jedyną miłością są stare, dobre PCty i nie zdradzają ich z żadną z wymienionych w ankiecie konsoli. Spośród tych, którzy decydują się na tak zuchwałe kroki, zdecydowanie największą sympatię wywołuje Xbox360. Tak trzymać!

Po drugie, skoro poprzednia ankieta przechodzi już do historii, czas przedstawić nową. Tym razem podchwytliwie pytamy: "Co jeszcze możemy dla Ciebie zrobić?" Mimo niecnych uśmiechów, które pewnie pojawiły się w tej chwili na twarzach części z was, jesteśmy zmuszeni ograniczyć ilość odpowiedzi dostępnych do wybrania. Liczymy na potężną frekwencję, nie zawiedźcie nas.

Ostatnia wiadomość tyczy się naszego forum. Powstało tam dziś oddzielne subforum poświęcone książkom fantastycznym, jako odpowiedź na coraz większe zainteresowanie naszych użytkowników właśnie tym aspektem GameExe. Wszystkich, którzy lubią czytać i potem dyskutować o tym, co myślą na temat poszczególnych pozycji, zachęcamy do rejestracji na forum i aktywnego uczestnictwa w życiu portalu!

- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
W sumie zdania na ten temat są podzielone, ale nie dziwię się wynikom ankiety, w gruncie rzeczy zajmujemy się przecież grami na PCty, a nie konsole. Na innym portalu wyniki mogły by być zgoła odmienne.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
← Nowości

Wyniki ankiety i subforum poświęcone książkom - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...